Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Duńczycy chcą świętować w Holsted

TS
Nicki Pedersen
Nicki Pedersen Grzegorz Dembiński
Walka o tytuł mistrza Starego Kontynentu wkracza w decydującą fazę. W sobotę, w duńskim Holsted odbędzie się trzeci, przedostatni turniej finałowy. Jego faworytami będą reprezentanci gospodarzy, z Nicki Pedersenem na czele.

Lider leszczyńskiej Fogo Unii w tym sezonie ma patent na wygrywanie w Indywidualnych Mistrzostwach Europy. Zwyciężył zarówno w niemieckim Gustrow, jak i w rosyjskim Togliatti. Aż strach więc pomyśleć, co będzie w sobotę, kiedy pojedzie u siebie w domu.

- Jestem szczęśliwy i podekscytowany, że będę mógł tam wystartować. Na Moldow Arenie w Holsted ścigam się w lidze duńskiej, tam też mam swoich sponsorów. Jestem przekonany, że zawody na tym obiekcie będą świetnie zorganizowane i dostarczą kibicom wielu emocji - mówił Pedersen po ogłoszeniu terminarza tegorocznych mistrzostw Europy. Doskonała znajomość toru będzie bez wątpienia ogromnym atutem reprezentanta Danii.

Sobotni turniej zapowiadany się zresztą jako wielkie święto duńskiego żużla. - To czas, w którym trzeba świętować zwycięstwo Danii w Drużynowym Pucharze Świata. Pokazać zawodnikom, że jesteśmy z nich dumni. Każdy kibic, który przyjdzie w sobotę na stadion otrzyma duńską flagę - zapowiadają promotorzy turnieju. A będzie komu dziękować, bo w Holsted pojadą także trzeci w klasyfikacji generalnej cyklu Peter Kildemand oraz Niels Kristian Iversen, który otrzymał na te zawody dziką kartę.

Kapitan reprezentacji Danii bardzo się cieszy z faktu, że będzie mógł wystąpić w sobotnich zawodach. - Obecny cykl IME naprawdę bardzo mi się podoba. Wprawdzie nie miałem jeszcze okazji brać w nim udziału, ale obserwowałem kilka turniejów w Eurosporcie i zrobiły na mnie spore wrażenie. W tej imprezie występują świetni zawodnicy. Kiedyś startowałem w mistrzostwach Europy, ale to była jeszcze stara formuła, którą trudno nawet porównywać do tej obecnej - wspomina Iversen.

Bohater bydgoskiego finału Drużynowego Pucharu Świata skromnie ocenia swoje szanse w trzecim turnieju finałowym. - Czekają mnie trudne zawody, ale mam nadzieję, że będę przynajmniej w barażu. Oczywiście będę walczył o zwycięstwo i bardzo chciałbym, żeby udało mi się to osiągnąć - zapewnia Duńczyk. Nie tylko jednak gospodarze chcą stanąć na podium. W Holsted mają o co jechać także Emil Sajfutdinow czy Martin Vaculik, którzy gonią Pedersena w klasyfikacji generalnej.

Niestety, przeciętnie i nierówno w tegorocznej cyklu jeżdżą biało-czerwoni. Wprawdzie Janusz Kołodziej stał na podium w Gustrow, a Patryk Dudek w Togliatti, ale w ścisłej czołówce klasyfikacji generalnej Polaków brakuje. Straty nie są jednak aż tak wielkie, by ich nie można było odrobić. Może ta sztuka uda się właśnie w Holsted. Sobotnie zawody jak zwykle na żywo zaprezentuje stacja Eurosport. Początek transmisji w sobotę, o godz. 15.

Klasyfikacja generalna IME: 1. Nicki Pedersen (Dania) 27 pkt., 2. Emil Sajfutdinow (Rosja) 26, 3. Peter Kildemand (Dania) 23, 4. Martin Vaculik (Słowacja) 21, 5. Janusz Kołodziej (Polska) 20, 6-7. Patryk Dudek (Polska) 16, Maksim Bogdanow (Łotwa) 16, 8. Andriej Lebiediew (Łotwa) 15, 9-10. Andreas Jonsson (Szwecja) 14, Adrian Miedziński (Polska) 14, 11. Tomasz Gollob (Polska) 13, 12. Jurica Pavlic (Chorwacja) 12, 13. Jonas Davidsson (Szwecja) 10, 14. Kenni Larsen (Dania) 9, 15. Martin Smolinski (Niemcy) 8.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski