Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Grand Prix Czech. Gollob i Hampel wiele sobie obiecują po sobotnich zawodach

TS
Tomasz Gollob
Tomasz Gollob Grzegorz Dembiński
Przed nami Grand Prix Czech. Praga to wyjątkowe miejsce i nic dziwnego, że wielu żużlowców lubi się tam ścigać. Piękne wspomnienia z Markety mają choćby Tomasz Gollob i Jarosław Hampel, którzy nie kryją, że wiele sobie obiecują po sobotnich zawodach.

- Praga to dla mnie szczęśliwe miasto. Lubię tam jeździć i liczę na bardzo dobry występ. Marzeniem byłoby wygrać - mówi Hampel. Podobnie pewnie myśli Gollob, który już od trzech lat w stolicy Czech nie schodzi z podium. W 2010 roku nie miał tam sobie równych, a w dwóch kolejnych sezonach zajmował trzecie miejsce.

Polacy w Pradze czują się zresztą jak u siebie w domu. Od niepamiętnych lat na Mar-ketę zjeżdża bowiem tysiące polskich kibiców, którzy potrafią tam stworzyć kapitalną atmosferę. Zawody Grand Prix przyciągają też coraz więcej kibiców zza naszej wschodniej granicy. To zrozumiałe, bo Emil Sajfutdinow, choć targany problemami osobistymi, to jednak coraz poważniej zaczyna myśleć o tytule mistrza świata. Rosjanin, tak jak Polacy, lubi tor w Pradze. To właśnie na nim, w 2009 roku, odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w karierze.

Aż trzy razy na Markecie wygrywał też Nicki Pedersen. Po raz ostatni przed rokiem. W sobotę Duńczykowi trudno jednak będzie powtórzyć ten wynik, bo do zawodów przystąpi ze... złamaną ręką. - Na sto procent pojadę w Pradze. Będę się oszczędzał na treningu, by zachować siły na sobotni turniej. Muszę jechać, bo inaczej straciłbym zbyt dużo punktów. A ja przecież chcę być w tym roku mistrzem świata. Zdjąłem już gips i jestem gotowy do walki. Liczę, że tor w Pradze będzie dobrze przygotowany. A ból? Potrafię sobie z nim radzić - mówi Pedersen.

Poważniejszą kontuzję ma Darcy Ward, którego zabraknie w sobotę w Pradze. Miejsce Australijczyka zajmie Ales Drym. Z dziką kartą pojedzie inny reprezentant Czech, Josef Franc. Początek zawodów o godz. 19.00. Transmisja w Canal+.

Klasyfikacja generalna Grand Prix
1. Tomasz Gollob (Polska) 40,
2. Emil Sajfutdinow (Rosja) 38,
3. Jarosław Hampel (Polska) 38,
4. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 35,
5. Nicki Pedersen (Dania) 34,
6. Chris Holder (Australia) 33,
7. Matej Zagar (Słowenia) 28,
8. Greg Hancock (USA) 27,
9. Niels Kristian Iversen (Dania) 26,
10. Darcy Ward (Australia) 25,
11. Andreas Jonsson (Szwecja) 18,
12. Fredrik Lindgren (Szwecja) 17,
13. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 17,
14. Krzysztof Kasprzak (Polska) 13,
15. Martin Vaculik (Słowacja) 12.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski