Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Kołodziej wygrał w Lesznie Memoriał Smoczyka

TS
Najlepsi zawodnicy turnieju
Najlepsi zawodnicy turnieju Tomasz Sikorski
Tylko nieco ponad trzy tysiące kibiców obejrzało 63. Memoriał Alfreda Smoczyka. Ci, którzy nie przyszli na stadion mają czego żałować, bo turniej stał na znakomitym poziomie, a zdecydowana większość wyścigów trzymała w napięciu od startu do mety. Zwłaszcza te z udziałem Janusza Kołodzieja, który w pięknym stylu, z kompletem punktów na koncie, zwyciężył w zawodach.

- Zawsze mówiłem, że świetnie się czuję na torze w Lesznie i dzisiaj to chyba potwierdziłem. Chociaż prawdę mówią byłem trochę zaskoczony, że nawierzchnia jest aż tak twarda. Trochę miałem z tego powodu obaw, ale jak się okazało chyba niepotrzebnie - powiedział Kołodziej, który nawet jak przegrywał starty, to na dystansie mijał rywali niczym slalomowe tyczki.

Dla zawodnika Unii Tarnów to już druga wygrana w tym prestiżowym turnieju. Poprzedni raz triumfował w Memoriale przed dwoma laty, kiedy to jeszcze bronił barw leszczyńskich Byków. Jeździł wówczas u boku Tobiasza Musielaka, który był prawdziwą rewelacją piątkowego turnieju.

Junior Fogo Unii już w pierwszym swoim wyścigu brawurowym atakiem minął Nicki Pedersena. W następnych swoich biegach Musielak potwierdził świetną formę i przez długi czas wydawało się, że zajmie miejsce na podium. W 17 wyścigu musiał jednak uznać wyższość Kołodzieja oraz Jarosława Hampela i ostatecznie został sklasyfikowany na czwartym miejscu.

Młodzieżowca Byków oprócz tej dwójki wyprzedził bowiem Piotr Świderski. Zawodnik Lechmy Startu bardzo dobrze czuł się na torze w Lesznie, ale w biegu dodatkowym o drugie miejsce musiał uległ Hampelowi. - Dlatego ze swojego wyniku jestem zadowolony połowicznie - ocenił Świderski. W lepszym nastroju po odebraniu nagród był Hampel.

- Zawody były bardzo ciekawe, a ja znowu stanąłem w Memoriale na podium. Tym razem na jego drugim stopniu, ale też Janusz był dzisiaj nie do zatrzymania - podsumował wicelider klasyfikacji generalnej Grand Prix.

W tych kapitalnych zawodach doszło do groźnego wypadku. W 16 wyścigu jadący na prowadzeniu Andrzej Lebiediew wpadł w jedną z kolei i nie opanował motocykla, na który wpadł Andreas Jonsson. Cały karambol wyglądał bardzo niebezpiecznie, bo Szwed uderzył głową w tor, ale na szczęście skończyło się na strachu i obaj zawodnicy o własnych siłach udali się do parkingu.

Lebiediew miał zresztą wyjątkowego pecha, bo w 20 biegu podciął go jeszcze Pedersen, za co został wykluczony. Duńczyk wcześniej dał się też we znaki Grzegorzowi Zengocie, któremu nie zostawił miejsca pod bandą. Gdyby nie ta sytuacja, to żużlowiec Fogo Unii, jadący wówczas po zwycięstwo, miałby spore szanse na miejsce na podium.

To jednak tylko pokazuje, że żużlowcy memoriałowe ściganie potraktowali wyjątkowo poważnie i dzięki temu kibice zobaczyli świetne widowisko. Można więc powiedzieć, że pożegnanie sezonu w Lesznie wypadło więcej niż okazale.

Wyniki Memoriału: 1. Janusz Kołodziej (Tarnów) 15 (3,3,3,3,3), 2. Jarosław Hampel (Zielona Góra) 12+3 (2,2,3,3,2), , 3. Piotr Świderski (Gniezno) 12+2 (2,3,2,2,3), 4. Tobiasz Musielak (Leszno) 11 (3,3,3,1,1), 5. Piotr Protasiewicz (Zielona Góra) 9 (3,0,2,2,2), 6. Grzegorz Zengota (Leszno) 9 (1,1,2,3,2), 7. Krzysztof Buczkowski (Bydgoszcz) 6 (0,t,3,0,3), 8. Przemysław Pawlicki (Leszno) 6 (0,1,2,0,3), 9. Nicki Pedersen (Rzeszów) 6 (2,3,1,0,w), 10. Damian Baliński (Leszno) 6 (3,2,1,w,d), 11. Andreas Jonsson (Zielona Góra) 6 (1,2,0,2,1), 12. Łukasz Jankowski (Gorzów) 5 (1,2,0,2,0), 13. Adam Skórnicki (Ostrów) 5 (0,1,1,1,2), 14. Fredrik Lindgren (Leszno) 4 (1,0,0,3,0), 15. Peter Kildemand (Łódź) 4 (2,0,0,1,1), 16. Andrzej Lebiediew (Daugavpils) 3 (0,1,1,w,1).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski