Żużel: Lechma Start bez taryfy ulgowej dla Orła

- To inauguracja rozgrywek, kibice długo na nią czekali i chcemy im zaprezentować produkt w możliwie jak najatrakcyjniejszej formie. Nie ma więc mowy o jakiejkolwiek taryfie ulgowej dla zespołu z Łodzi. Jedziemy najmocniejszym składem, na jaki nas stać - mówi Damazy Gandurski, rzecznik prasowy Lechmy Startu.

CZYTAJ TEŻ:
ŻUŻEL W GŁOSIE WIELKOPOLSKIM
WIELKOPOLSKI WEEKEND NA SPORTOWO
START DOSTAŁ LEKCJĘ

To oznacza, że w poniedziałek do Gniezna przyjadą dwaj uczestnicy Grand Prix, Antonio Lindbaeck oraz Bjarne Pedersen. Szwed doskonale wypadł w Auckland i wiele wskazuje na to, że może być nie tylko gwiazdą numer jeden czerwono-czarnych, ale także całej pierwszej ligi.

- On jak i Bjarne Pedersen, to nasze armaty, które powinny zdobywać najwięcej punktów - nie kryje Gandurski. Tuż przed sezonem cała drużyna Lechmy Startu prezentuje się zresztą bardzo dobrze. Może z wyjątkiem Adama Skórnickiego, który zawodził w meczach sparingowych. - Nie chcemy wywierać na nim żadnej presji. Jest zbyt wcześnie, aby go skreślać - dodaje rzecznik prasowy klubu z Gniezna.

Tak czy inaczej Lechma Start wydaje się być zdecydowanym faworytem tej konfrontacji. Bardziej wyrównany powinien być mecz w Ostrowie, gdzie przyjedzie Lokomotiv. Łotysze wprawdzie są dużo groźniejsi na własnym obiekcie, ale na inaugurację na pewno będą chcieli pokusić się o korzystny wynik. Na szczęście, beniaminek pierwszej ligi wydaje się być w bardzo dobrej formie. Świadczy o tym choćby wygrana w sparingu z Unibaksem Toruń.

- Nie wynik w tym meczu był najważniejszy. Mnie najbardziej cieszy to, że zawodnicy coraz lepiej rozumieją się na torze, jak i poza nim - stwierdził po tym spotkaniu trener Michał Wide-ra. Mecz w Ostrowie będzie miał dodatkowy smaczek, bo po dwóch stronach barykady staną bracia Peter Karlsson i Mikael Max.

Interesująco będzie także w drugiej lidze, gdzie już w pierwszej kolejce dojdzie do derbów Wielkopolski. Kolejarz Rawag Rawicz na własnym torze zmierzy się bowiem z debiutującą w rozgrywkach Victorią Piła. Goście w ostatniej chwili zostali zgłoszeni do rozgrywek i tak naprawdę nie wiadomo, na co ich stać. Co innego Niedźwiadki, które zgłaszają aspiracje do awansu.

Lechma Start Gniezno - Orzeł Łódź (poniedziałek, godz. 15)
Start: 9. Lindbaeck, 10. Skórnicki, 11. Nicholls, 12. B. Pedersen, 13. Zetterstroem, 14. O. Fajfer, 15. M. Fajfer.
Orzeł: 1. Mich. Szczepaniak, 2. Fierlej, 3. Trojanowski, 4. Mat. Szczepaniak, Sundstroem, 6. Adamczak.

Ostrovia - Lokomotiv Daugavpils (poniedziałek, godz. 14.30)
Ostrovia: 9. Staszewski, 10. A. Gomólski, 11. Borodulin, 12. Schlein, 13. Karlsson, 14. Rogowski.
Lokomotiv: 1. Max, 2. Karawackis, 3. Puodżuks, 4. Hansen, 5. Poważnyj, 6. Lebiediew.

Kolejarz Rawag Rawicz - Victoria Piła (poniedziałek, godz. 15)
Kolejarz: 9. Dym, 10. Gołubowskij, 11. Kiełbasa, 12. Andersson, 13. S. Musielak, 14. Rosen.
Victora: 1. Franków, 2. Jędrzejewski, 3. Świst, 4. Puszakowski, 5. C. Szymko, 6. Małuch.

Pozostałe poniedziałkowe mecze: I liga: Lubelski Węgiel KMŻ - GTŻ Grudziądz (15); II liga: Wanda Kraków - KSM Krosno (15), Kolejarz Opole - ROW Rybnik (16).