Żużel na lodzie: Wszystko gotowe, ale czy starczy lodu?

Doborową stawkę zawodników otwiera trzech finalistów mistrzostw świata - Harald Simon, Sven Holstein i Grzegorz Knapp oraz Andriej Szyszegow, mistrz Europy. Co niepokoi organizatorów? Pogoda. Grubość lodu wynosi 35 cm, ale odwilż jest gwałtowna i pada deszcz, który może wszystko storpedować. Jutro po południu podjęta zostanie ostateczna decyzja, czy zawody dojdą do skutku.

Ice racing należy zaliczyć do sportów ekstremalnych. Kilka lat temu z lodowym torem zmierzyli swoje siły Jacek Rempała i Stanisław Burza, wychowankowie Unii Tarnów. Po pierwszym treningu byli lekko zszokowani. Wszak na prostych odcinkach toru "lodowi" żużlowcy osiągają ponad 140 km/h. Zderzenie jeźdźca z kołem najeżonym ostrymi stalowymi kolcami długości 28 milimetrów kończy się niechybnie wizytą u chirurga. - Miałem podwójny kombinezon, a pod nimi osłony stosowane przez motorowodniaków pilotujących ścigacze. Po upadku i uderzeniu kołem lekarz założył mi aż trzydzieści szwów, a kombinezon rozdarty był dosłownie na strzępy - przyznał Grzegorz Knapp, wychowanek GTŻ Grudziądz, pierwszoligowego klubu żużlowego, który trzy lata temu rozpoczął treningi na lodowej tafli.

Różnice w budowie maszyny i nade wszystko w technice jazdy, między klasycznym speedwayem a wyścigami na zamrożonej tafli, są zasadnicze. Nie brakuje jednak śmiałków łączących obie profesje. Danił Iwanow (obecnie żużlowiec Wandy Kraków, Knapp (KSM Krosno) czy Igor Kononow, startują w obu konkurencjach. Czeska Jawa, jedyny na świecie producent silników do ścigania na lodzie, montuje w Divisovie silniki wyłącznie na specjalne zamówienie. Najwięcej zawodników (ponad 200) z licencją zrzeszonych jest w federacji rosyjskiej. Obecnie ściga się na lodowej nawierzchni ponad 400 zawodników.

Ice racing jest drogim hobby. Za komplet kół praktycznie zużytych po jednym turnieju to wydatek 1300 euro za kompletny motocykl, przygotowany na poziomie Grand Prix, trzeba zapłacić 50 tysięcy(!) euro. Pierwszym Polakiem, który w 1967 roku startował w indywidualnych mistrzostwach świata był poznaniak Rajmund Świtała, reprezentant Polski. Były czołowy żużlowiec bydgoskiej Polonii będzie na Malcie jednym z honorowych gości.