Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Nicholls wygrał w USA, a Holder szaleje w Australii

TS
Scott Nicholls
Scott Nicholls Tomasz Stręk
W Polsce mamy kalendarzową zimę, a to nie znaczy, że żużlowcy siedzą w domach i nic nie robią. W sobotę w City of Industry pod Los Angeles odbyła się druga edycja turnieju Monster Energy World Speedway. I tak jak przed rokiem, zgromadziła kilku zawodników ze światowej czołówki. Zawody wygrał Scott Nicholls, który w wyścigu finałowym pokonał Charlie Venegasa oraz ubiegłorocznego triumfatora, Billy Janniro. Wcześniej z tego biegu wykluczony został Darcy Ward.

Dopiero siódme miejsce zajął Greg Hancock, który przed rozpoczęciem rywalizacji nie ukrywał, że u siebie w domu chciałby powalczyć o zwycięstwo. - Nie mam zbyt wielu okazji, aby ścigać się w Stanach Zjednoczonych, więc spróbuję pokazać się z jak najlepszej strony - mówił były mistrza świata. Hancock odpadł jednak w półfinale. - Te zawody są specyficzne. Tor ma nieco ponad 200 metrów, a wyścigi trwają ok. 40 sekund. Trzeba więc cały czas trzymać gaz - opisywał Amerykanin.

W tych trudnych warunkach, niestety nie poradzili sobie Polacy. Patryk Dudek zdobył zaledwie cztery punkty i został sklasyfikowany na 12. pozycji. Jeszcze gorzej wypadł Maciej Janowski, który wywalczył tylko jeden punkt i zakończył turniej na 16 miejscu. Tuż przed Polakiem uplasował się innym amerykański mistrza świata, Billy Hamill. Z bardziej znanych zawodników Hans Andersen był dziesiąty, a Chris Harris - jedenasty.

Żużlowcy ścigają się również w Australii. Tam szaleje Chris Holder, który najwyraźniej zapomniał już o ciężkiej kontuzji i w ostatnich dniach zdążył wygrać turniej Jason Crump Invitational, który odbył się w Kurri Kurri oraz zawody Central Coast Harley Davidson Gold Bar Classic w Gosford. W obu imprezach ścigali się praktycznie sami Australijczycy. W turnieju Crumpa drugie miejsce zajął znany z polskich torów Jason Doyle, a szósty był nowy zawodnik Startu Gniezno, Rohan Tungate.

Już wkrótce rozpoczną się też mistrzostwa Australii, których wielkim faworytem jest właśnie Holder. Swój udział w trzech turniejach finałowych potwierdzili m.in. Troy Batchelor, Cameron Woodward, Dakota North, Josh Grajczonek, wspomniany już Tungate oraz młodszy brat mistrza świata z 2012 roku, Jack Holder, który coraz lepiej radzi sobie na żużlowym motocyklu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski