Żużel: Pederesen i Sajfutdinow w świetnej formie

Obcokrajowcy leszczyńskich Byków, tak jak i kilku innych żużlowców ze światowej czołówki, zainaugurowali sezon w sobotę, w niemieckim Wittstocku, gdzie odbył się towarzyski turniej par. Najskuteczniejszym zawodnikiem tej imprezy okazał się Nicki Pedersen, który w siedmiu wyścigach wywalczył 20 punktów. - To był fantastyczny występ - przyznał Duńczyk, który w całych zawodach tylko raz musiał uznać wyższość rywala. Było to w 12 wyścigu, kiedy to po kapitalnej walce minimalnie przegrał ze swoim kolegą klubowym z Fogo Unii, Emilem Sajfutdinowem.

Rosjanin również imponował formą. Zdobył 17 punktów i był bardzo zadowolony ze swojego występu. - Fajnie było się pościgać po długiej zimowej przerwie. Było trochę zimno, ale tak to już jest w marcu. Nie mogę się już doczekać kolejnych zawodów - powiedział Sajfutdinow, który jeździł w parze z Christianem Hafenbrockiem i w całych zawodach zajął czwarte miejsce. Wygrali Antonio Lindbaeck oraz Tobias Kroner. Ta dwójka prezentowała się najrówniej z całej stawki, a do tego świetnie potrafiła uzupełniać się na torze. Na uwagę zasługuje zwłaszcza dyspozycja Kronera, który na co dzień jest ...bankowcem.

Drugie miejsce zajęli Nicki Pedersen oraz Mathias Schultz. Ten drugi nie był jednak poważnym wsparciem dla Duńczyka. O tym, że ta para stanęła na drugim stopniu podium zadecydował bieg dodatkowy, w którym Pedersen pokonał równie znakomitego w Wittstocku Nielsa Kristiana Iversena. Jego kolega z reprezentacji jeździł w duecie z Tobiasem Buschem. W Niemczech wystąpił tylko jeden reprezentant Polski. Bartosz Zmarzlik, bo o nim mowa, już na początku sezonu zaprezentował bardzo wysoką formę i po raz kolejny potwierdził, że w cyklu Grand Prix wcale nie będzie chłopcem do bicia. Dość przeciętnie wypadł za to trzeci z zawodników Fogo Unii, Peter Kildemand.

W sobotę odbył się także tradycyjny turniej Ben Fund Bonanza. Na torze w angielskim King's Lynn najlepszy okazał się Craig Cook. Brytyjczyk w wyścigu finałowym pokonał powracającego na tor po ciężkiej kontuzji Rory Schleina, Bjarne Pedersena oraz Roberta Lamberta. Takie wyniki na pewno cieszą kibiców z Łodzi, bo zarówno Cook jak i Schleina, w nadchodzącym sezonie będą reprezentować barwy tamtejszego Orła. Piąty w turnieju był Chris Harris, a siódmy Jason Doyle.

W Anglii wystąpiło dwóch Polaków. Niestety, tego swojego inauguracyjnego startu nie będzie mile wspominał Krzysztof Kasprzak, który już w swoim drugim biegu upadł na tor i został odwieziony do szpitala. Na szczęście, u naszego żużlowca nie stwierdzono żadnych złamań. Kibicom w King's Lynn zaprezentował się także młody Kacper Woryna, ale on z 2 punktami na koncie został sklasyfikowany na ostatniej pozycji.

Wynikki turnieju w Wittstocku: 1. Para nr IV - 30 pkt. (Tobias Kroner 14, Antonio Lindbaeck 16); 2. Para nr II - 23+3 pkt. (Mathias Schultz 3, Nicki Pedersen 20); 3. Para nr VI - 23+2 pkt. (Tobias Busch 6, Niels Kristian Iversen 17); 4. Para nr III - 22 pkt. (Christian Hefenbrock 5, Emil Sajfutdinow 17); 5. Para nr V - 21 pkt. (Michael Haertel 4, Bartosz Zmarzlik 17); 6. Para nr VII - 19 pkt. (Max Dilger 4, Andreas Jonsson 15); 7. Para nr VIII - 19 pkt. (Martin Smolinski 11, Peter Kildemand 8); 8. Para I - 11 pkt. (Steven Mauer 0, Matej Zagar 11).

Wyniki turnieju w King's Lynn: 1. Craig Cook 12+3 (3,3,3,3), 2. Rory Schlein 10+2 (2,3,2,3), 3. Bjarne Pedersen 8+1 (3,3,2,0), 4. Robert Lambert 8+0 (3,u,2,3), 5. Chris Harris 8 (3,3,0,2), 6. Nicolai Klindt 8 (1,1,3,3), 7. Jason Doyle 8 (2,2,3,1), 8. Ulrich Ostergaard 7 (1,3,3,0), 9. Steve Worrall 7 (3,2,1,1), 10. Josh Bates 6 (w,0,3,3) ...14. Mads Korneliussen 4 (1,2,1,w), 18. Krzysztof Kasprzak 2 (2,w,-,-), 22. Kacper Woryna 2 (0,1,1).