Żużel: Piąty finał IMŚJ już bez udziału zawodników Unii Leszno

Takiej możliwości nie będzie już miał Przemysław Pawlicki, który po tym sezonie kończy wiek juniora. I właśnie on może mówić o największym pechu, ponieważ po czterech turniejach finałowych zajmował trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.

- Była w tym roku spora szansa na medal. Po tym jednak jak złamałem nogę mogę już tylko przyglądać się, jak o tytuł będą walczyć Maciek Janowski oraz Michael Jepsen Jensen. Oczywiście kibicuję temu pierwszemu - mówi starszy z braci Pawlickich.

To wręcz nieprawdopodobne, ale Janowski jest jedynym Polakiem, który dotrwał do piątego turnieju finałowego bez żadnego urazu. A przecież na starcie mistrzostw świata biało-czerwonych było aż siedmiu! Oprócz trójki z Leszna kontuzje dopadły też Bartosza Zmarzlika, Patryka Dudka oraz Damiana Adamczaka.

W takiej sytuacji chyba wszyscy polscy kibice trzymają kciuki za "Magica", który przed sobotnimi zawodami w czeskich Pardubicach ma cztery punkty straty do Jepsena Jensena. To niezbyt dużo, biorąc pod uwagę fakt, że Duńczyk jest obecnie w nieco słabszej dyspozycji.

O tym, który z nich zdobędzie tytuł zadecydują ostatnie dwa turnieje w Argentynie. O ile oczywiście do nich dojdzie, bo lista chętnych do wyjazdu na drugą półkulę topnieje z dnia na dzień.

Czołówka klasyfikacji generalnej IMŚJ
1. Michael Jepsen Jensen (Dania) 51 pkt., 2. Maciej Janowski (Polska) 47, 3. Przemysław Pawlicki (Polska) 43, 4. Mikkel B. Jensen (Dania) 40, 5. Mikkel Michelsen (Dania) 34, 6. Patryk Dudek (Polska) 30, 7. Bartosz Zmarzlik (Polska) 29, 8. Tobiasz Musielak (Polska) 25, 9. Nicklas Porsing (Dania) 24, 9. Aleksandr Łoktajew (Ukraina) 24, 11. Piotr Pawlicki (Polska) 21, 12. Nikolaj Busk Jakobsen (Dania)19, 13. Damian Adamczak (Polska) 17, 14. Sam Masters (Australia) 16.