Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Polonia zdeklasowała Włókniarza

TS
Żużel: Polonia zdeklasowała Włókniarza
Żużel: Polonia zdeklasowała Włókniarza Wiesław Szmagaj
To był prawdziwy żużlowy lany poniedziałek. Polonia Piła na inaugurację sezonu, w obecności blisko 6 tysięcy widzów, nie dała najmniejszych szans Włókniarzowi Częstochowa

Żużlowcy z Piły nie mogli sobie wymarzyć lepszej inauguracji sezonu. W pierwszym meczu o punkty beniaminek po znakomitej jeździe rozbił na własnym torze 61:29 częstochowskiego Włókniarza, który przez wielu uważany jest za kandydata numer jeden do awansu. - Kibice dopisali, pogoda też, więc nie wypadało nie wygrać - śmiał się Patryk Dolny. Nie do śmiechu było za to gościom, którzy na początku sezonu w niczym nie przypominają lwów, które maja na plastronach.

Pilanie na prowadzenie wyszli po 3. wyścigu, wygranym podwójnie przez parę Michał Szczepaniak - Norbert Kościuch. Ten bieg dostarczył zresztą sporym emocji, bo Szczepaniak dopiero na kresce o błysk szprychy wyprzedził Tomasa H. Jonassona. Dla Szweda, który miał być liderem Włókniarza to i tak był najlepszy występ w tym spotkaniu, bo później prezentował się już wręcz katastrofalnie. A przecież w ubiegłym sezonie ten zawodnik jeździł jeszcze w Fogo Unii...

Nie zawodzili natomiast pilanie. Zwłaszcza wspomniana para Kościuch - Szczepaniak, która raz za razem przywoziła komplet punktów. Świetnie spisywali się również Piotr Świst z Patrykiem Dolnym. Po wygranej tej pary w 7. wyścigu Polonia wyszła na prowadzenie 28:14 i dla wszystkich stało się jasne, że faworyt na inaugurację sezonu zgubi punkty. Nikt pewnie jednak nie przypuszczał, że Polonia wygra aż tak wysoko. Gościom nie pomogły nawet rezerwy taktyczne, które zaczęli stosować w końcówce spotkania.

- Dobrze jest rozpocząć sezon w takim stylu, bo to zawsze dodaje skrzydeł. Włókniarz ma w składzie kilku naprawdę niezłych zawodników i spodziewaliśmy się trudnego spotkania. Jak się jednak okazało, wygrana przyszła nam łatwiej niż się spodziewaliśmy. Na razie nie ma co jednak popadać w hurraoptymizm. W tym sezonie jedziemy bez napinania się na konkretny wynik. Chcemy po prostu robić swoje - stwierdził przed kamerami TVP Michał Szczepaniak.

Jednym z bohaterów inauguracyjnego spotkania okazał się Piotr Świst, który mimo 48 lat na karku zdobył 11 punktów. - Fajnie jest ścigać się z młodzieżą. Przepis na długowieczność? Spokojna głowa - powiedział żużlowiec Polonii, który nie tak dawno został ...dziadkiem. U boku najbardziej doświadczonego zawodnika pilskiej drużyny świetnie sobie też radził Patryk Dolny. - Polonia czarnym koniem Nice PLŻ? Pierwsze słyszę, ale nie miałbym nic przeciwko temu - stwierdził 22-latek.

Jedynym przegranym w pilskim zespole może czuć się tylko Rasmus Jesnen, który po tym jak nie został powołany na mecz na twiterze umieścił wpis "gówniani Polacy". - Nie pozostawimy tego bez echa. Duńczyk miał wprawdzie w kontrakcie zagwarantowany start w pierwszych trzech meczach, ale to go nie zwalnia od tego, aby pojawić się na treningu. Po tym incydencie Rasmusa raczej nie zobaczymy już w naszej drużynie - stwierdził menedżer Tomasz Żentkowski.

Polonia Piła - Włókniarz Częstochowa 61:29
Polonia:
Dolny 9+3 (3,2,1,2,1), Świst 11 (0,3,2,3,3), Kościuch 12+3 (3,2,2,2,3), Mich. Szczepaniak 12+1 (2,3,3,3,1), B. Pedersen 7 (3,1,2,1), Trzensiok 6 (w,3,3), Pawlak 4+1 (2,1,1).
Włókniarz: Jeleniewski 4+1 (1,0,3,u,w,0), Borowicz 3 (2,1,0), Czaja 9 (0,2,3,2,0,2), Jonasson 1 (1,0,0,0), Trojanowski 6 (2,1,d,1,2), Polis 0 (1,0), Dróżdż 5 (3,0,1,1).
Wyścig po wyścigu: 3:3, 2:4 (5:7), 5:1 (10:8), 4:2 (14:10), 5:1 (19:11), 4:2 (23:13), 5:1 (28:14), 3:3 (31:17), 3:3 (34:20), 5:1 (39:21), 4:2 (43:23), 5:1 (48:24), 5:1 (53:25), 4:2 (57:27), 4:2 (61:29).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski