Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Rywale Byków też szlifują formę przed sezonem

TS
Pierwszym rywalem Fogo Unii będzie Włókniarz Częstochowa
Pierwszym rywalem Fogo Unii będzie Włókniarz Częstochowa Dawid Stube
Piękna pogoda sprzyja w tym roku żużlowcom. Już wkrótce na tor mają wyjechać zawodnicy Fogo Unii Leszno. Ich rywale także szlifują formę. Oto krótki raport z przygotowań innych ekip występujących w Enea Ekstralidze.

Pierwszym rywalem Fogo Unii w meczu o punkty będzie Włókniarz Częstochowa. Lwy cały czas mają poważne problemy organizacyjne, ale nie powinny one wpłynąć na postawę zawodników na torze. Niektórzy z nich, jak choćby Maksym Drabik, już teraz prezentują niezłą formę. Syn Sławomira Drabika odziedziczył po ojcu talent do ścigania się na lodzie i wygrał zawody w Toruniu oraz Częstochowie. - Wskazówki taty zazwyczaj są bezcenne. Jazda na lodzie, to jednak nie to samo co prawdziwy żużel - twierdzi 16-latek, który może być jednym z objawień zbliżającego się sezonu.

Tak jak odkryciem poprzednich rozgrywek był Paweł Przedpełski. Junior Unibaksu Toruń podpisał właśnie zawodowy kontrakt, na którym powinien zarobić ok. 800 tys. zł. Inny zawodnik Aniołów, Darcy Ward trenuje z kolei pod okiem Jasona Crumpa. - Najbardziej zależy mi na tym, aby poprawić starty. Przykład dał mi Tai Woffinden, który zaczął lepiej wychodzić spod taśmy i od razu zwyciężył w Grand Prix - mówi Australijczyk, który też mierzy w tytuł mistrza świata. Podobnie jak jego bardzo bliski kolega klubowy, Chris Holder. A przecież w składzie Unibaksu są jeszcze Emil Sajfutdinow, Tomasz Gollob oraz Adrian Miedziński. Nic więc dziwnego, że karnety na mecze dream teamu z Torunia rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Każdy chce przecież zobaczyć na własne oczy, jak Anioły będą odrabiały 8-punktową stratę, będącą karą za nieprzystąpienie do ubiegłorocznego finału drużynowych mistrzostw Polski.

Jedną z ekip, które wymienia się w gronie tych, które mogą zatrzymać Unibax w drodze po tytuł, jest Falubaz Zielona Góra. Pierwszym poważnym sprawdzianem formy dla mistrzów kraju będzie First International Preseason Speedway Cup, który 19 marca odbędzie się w King's Lynn. W tym turnieju oprócz gospodarzy i zielonogórzan pojadą jeszcze ekipy Wolfsalke Falubaz Berlin oraz International Speedway Team, złożony z zaproszonych zawodników. W tym gronie będzie m.in. Tai Woffinden.

Ten ostatni, to niekwestionowany lider Betard Sparty. Mocnym punktem zespołu z Wrocławia ma być również Troy Batchelor, który podczas niedawnych mistrzostw Australii doznał kontuzji kolana. Menedżer zespołu Piotr Baron jest jednak spokojny o zdrowie swojego zawodnika. - Jego rehabilitacja przebiega prawidłowo i lada dzień wróci do normalnych treningów - zapewnia trener 2013 roku w plebiscycie "Tygodnika Żużlowego".

W trakcie intensywnych przygotowań do sezonu są również żużlowcy Unii Tarnów. Jaskółki kilka dni temu wróciły ze zgrupowania w Szklarskiej Porębie. W tym sezonie o sile tego zespołu ma decydować Greg Hancock. Amerykanin już nie może się doczekać na współpracę z trenerem Markiem Cieśla-kiem. - Zawsze go podziwiałem, bo jak mało który szkoleniowiec potrafi wydobyć z zawodników wszystko, co najlepsze. Powrót, po rocznej przerwie, do Tarnowa bardzo mnie zresztą cieszy - zapewnia Hancock.

Z powrotu, tyle tylko, że do Gorzowa, zadowolony jest również Matej Zagar. I to do tego stopnia, że podczas Balu Charytatywnego, na którym obecni byli żużlowcy Stali, Słoweniec za 3 tys. zł kupił, wystawiony na licytację, silnik swojego kolegi klubowego, Piotra Świderskiego. Zagar tak dobrze czuje się w Gorzowie, że tej zimy odwiedzał także najbardziej zagorzałych kibiców Stali i w imieniu klubu przekazywał im bilety na tegoroczny turniej Grand Prix Polski.

W tym sezonie na torach Enea Ekstraligi zobaczymy również Wybrzeże Gdańsk. Beniaminek nie będzie miał łatwego życia w elicie, bo nie dość, że musi spłacać długi, to jeszcze wojewoda pomorski zamknął część stadionu na inauguracyjny mecz z Unibaksem. To kara za pirotechniczne zabawy kibiców. Powiedzenie, że biednemu wiatr wieje w oczy, jest więc w tym przypadku jak najbardziej na miejscu. Dobrą wiadomością dla fanów z Gdańska jest natomiast to, że kontrakt Krystiana Pieszczka z Wybrzeżem jest ważny i ten utalentowany zawodnik nadal będzie zdobywał punkty dla tego klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski