Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Sensacyjna wygrana Unii w Gorzowie

TS
Tego się mało kto chyba spodziewał. Jadąca w tym sezonie poprawnie, ale bez błysku Unii po rozgrywanym w ekspresowym tempie meczu pokonała w Gorzowie znakomicie dysponową Stal Caelum. Szybkie tempo zawodów spowodowane było fatalnymi warunkami atmosferycznymi. Żużlowcom przyszło bowiem jeździć przy non stop padającym deszczu.

Na szczęście, gospodarze bardzo dobrze przygotowali tor, dzięki czemu udało się rozegrać wszystkie wyścigi. Inna sprawa, że prowadzący to spotkanie Leszek Demski robił wszystko, by mecz przebiegał wyjątkowo sprawie. Tak też było, choć warunki torowe pozostawiały wiele do życzenia. Z tego też powodu kibice nie zobaczyli zbyt wielu ciekawych pojedynków.

- Na takim torze trzeba jechać cały czas przy krawężniku. Jazda po dużej nic nie daje - mówił Piotr Pawlicki przed telewizyjnymi kamerami. W podobnym tonie wypowiadał się lider Stali Caelum, Niels Kristian Iversen. - Przy takiej nawierzchni najważniejszy jest start. Jeśli go przegrasz, to później bardzo trudno wyprzedzić rywala na dystansie - dodał Duńczyk. I rzeczywiście mijanek było jak na lekarstwo, a losy niemal każdego wyścigu rozstrzygały się już na pierwszym łuku.

W takich warunkach żadnej z drużyn nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi. Początek należał do Unii, ale już po czwartym wyścigu do głosu doszli gorzowianie. Byki do remisu doprowadziły w ósmym wyścigu, po którym arbiter mógł w każdej chwili przerwać mecz i zaliczyć wynik. Sędzia postanowił jednak być konsekwentny i doprowadził zawody do końca, choć z każdą minutą w Gorzowie padało coraz bardziej.

W tych ekstremalnych warunkach coraz lepiej czuli sie zawodnicy Unii. W dwunastym biegu Jarosław Hampel w parze z Tobiaszem Musielakiem podwójnie pokonali duet gospodarzy i ponownie wyprowadzili swoj zespół na prowadzenie. Po chwili radość w leszczyńskiej ekipie była jeszcze większa bo Jurica Pavlic po ...zewnętrznej minął Iversena, a jadący z rezerwy Musielak po raz drugi w krótkim odstępie czasu okazał się lepszy od Golloba. Byłego mistrza świata zabrakło zresztą w wyścigach nominowanych.

A te także potoczyły się po myśli Byków. Kropkę nad "i" Unia mogła postawić już w czternastym biegu, ale jadącemu na trzeciej pozycji Piotrowi Pawlickiemu na ostatnim okrążeniu zdefektował motocykl, co sprawiło, że przed ostatnim wyścigiem było tylko i aż 44:40 dla gości. Emocje sięgnęły więc zenitu. Zwłaszcza, że Przemysław Pawlicki w decydującej gonitwie ...dotknął taśmy.

- Jechałem z trzeciego pola, a to dzisiaj było niezbyt korzystne. Chciałem więc trafić w odpowiedni moment, ale niestety się przeliczyłem. Mam tylko nadzieję, że nie wpłynie to na końcowy wynik - martwił się starszy z braci Pawlickich, którego zastąpił Kamil Adamczewski. I on jednak nie wytrzymał presji i po przegranym z kretesem starcie zjechał z toru. Na szczęście, na wysokości zadania stanął Jarosław Hampel i przyjeżdżając na drugiej pozycji zapewnił swojej drużynie sensacyjne zwycięstwo.

- To był ciężki mecz, rozgrywany w bardzo trudnych warunkach. Wynik jest chyba niespodzianką, bo to gospodarze byli zdecydowanymi faworytami. Czy to będzie dla nas przełom? Oby, choć uważam, że nie ma sensu wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Ten sport rządzi się swoimi prawami i nie wszystko da się w nim przewidzieć - mówił po ostatnim biegu Hampel.

Stal Caelum Gorzów - Unia Leszno 44:46
Stal:
Gollob 2 (d,2,0,0), Jensen 8+1 (2,1,3,0,2), Zagar 3+1 (1,1,1), Iversen 13 (3,2,3,2,3), Kasprzak 10+1 (2,2,2,3,1), Cyfer 1+1 (0,1,0), Zmarzlik 6 (2,3,w,1,0).
Unia: Hampel 12 (3,3,1,3,2), Piotr Pawlicki 6 (1,0,3,2,d), Przemyław Pawlicki 8+1 (2,3,2,1,t), Baliński 0 (u,0), Pavlic 10 (1,3,0,3,3), T. Musielak 7+2 (3,0,1,2,1), Adamczewski 3 (1,0,2,d).

Bieg po biegu:

1. Musielak, Zmarzlik, Adamczewski, Cyfer 2:4
2. Hampel, Jensen, Pi. Pawlicki, Gollob (d) 2:4 (4:8)
3. Iversen, Prz. Pawlicki, Zagar, Baliński (u) 4:2 (8:10)
4. Zmarzlik, Kasprzak, Pavlic, Adamczewski 5:1 (13:11)
5. Hampel, Iversen, Zagar, Pi. Pawlicki 3:3 (16:14)
6. Prz. Pawlicki, Kasprzak, Cyfer, Baliński 3:3 (19:17)
7. Pavlic, Gollob, Jensen, Musielak 3:3 (22:20)
8. Pi. Pawlicki, Kasprzak, Hampel, Zmarzlik (w) 2:4 (24:24)
9. Jensen, Prz. Pawlicki, Musielak, Gollob 3:3 (27:27)
10. Iversen, Adamczewski, Zagar, Pavlic 4:2 (31:29)
11. Kasprzak, Pi. Pawlicki, Prz. Pawlicki, Jensen 3:3 (34:32)
12. Hampel, Musielak, Zmarzlik, Cyfer 1:5 (35:37)
13. Pavlic, Iversen, Musielak, Gollob 2:4 (37:41)
14. Pavlic, Jensen, Zmarzlik, Pi. Pawlicki (d) 3:3 (40:44)
15. Iversen, Hampel, Kasprzak, Adamczewski (d) 4:2 (44:46)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski