Żużel: Starcie dwóch gladiatorów na torze w Zielonej Górze

Podopieczni trenera Romana Jankowskiego są w wybornej formie. Janusz Kołodziej i Jarosław Hampel otwierają listę najskuteczniejszych zawodników ekstraligi. W czołowej dziesiątce rankingu sklasyfikowani są także Leigh Adams i Damian Baliński, a wśród najszybszych próżno szukać zawodników z Myszką Miki na plastronie. Kibice w Zielonej Górze o zdobyciu bonusowego punktu z konfrontacjach z Bykami w tej sytuacji nawet nie marzą.

- Aby pokonać Unię, choćby w minimalnych rozmiarach, musimy być skoncentrowani, zdeterminowani i wznieść się na wyżyny swoich możliwości. Wszyscy. Bez wyjątku. Bezbłędna realizacja taktyki, od pierwszego do ostatniego wyścigu, może być kluczem do sukcesu. Tak było w zwycięskim meczu Falubazu z gorzowianami, rozegranym na naszym torze. Uważam, że kryzys, który boleśnie nas dotknął na początku tegorocznego sezonu, należy już do przeszłości. Teraz musimy zmazać leszczyńska plamę i odzyskać nadszarpnięte zaufanie u naszych fanów - twierdzi Andrzej Huszcza, żywa legenda Falubazu i drugi trener złotych medalistów ubiegłorocznego championatu. W parku maszyn spotka swojego serdecznego przyjaciela Romana Jankowskiego. - Pogadam z "Jankesem" przed meczem. Może przypomnimy sobie nawet nasze bezpośrednie potyczki na torze sprzed lat.

Szczerze wymienimy doświadczenia z trenerskiej ławki, wypijemy kawę. Później nie będzie żadnych sentymentów. A po meczu tradycyjnie uściskamy sobie dłonie - dodaje Huszcza.

- Bonusowy punkt w Zielonej Górze wcale nie uraduje mnie, ani moich chłopaków. Minimalizm nie leży w naszej naturze. Chcemy zwyciężyć w Zielonej Górze i zgarnąć pełną pulę pięciu punktów - ripostuje Roman Jankowski, trener lidera tabeli najsilniejszej ligi na świecie. Jurica Pavlic liczy na serdeczny doping kibiców Byków. - Oni potrafią nas zmobilizować w trudnych chwilach. W Zielonej Górze wielkich emocji nie zabraknie - prorokuje Chorwat.

W Bydgoszczy, poloniści osłabieni brakiem rekonwalescenta Emila Sajfutdinowa (Rosjanin powróci na tor prawdopodobnie dopiero w pierwszej dekadzie sierpnia) zmierzą się z wrocławskim Betardem. W ekipie ze stolicy Dolnego Śląska zgłoszony został Kenneth Bjerre, wicelider klasyfikacji generalnej Grand Prix. Duńczyk strajkował w ostatnich dwóch meczach, a wrocławskim pracodawcom dał wyraźny sygnał, że żarty się skończyły. - Nie ma kasy, nie ma muzyki - ripostuje "Kenio" i czeka na uzupełnienie swojego konta bankowego o zaległą kwotę. A w grę wchodzi, ponoć, okrągła sumka 50 tysięcy euro. Wystartuje w grodzie nad Brdą pod warunkiem, że klub wywiąże się z warunków kontraktu. Pierwszy mecz podopieczni trenera Marka Cieślaka wygrali na torze Stadionu Olimpijskiego 48:42.

Tarnowskie Jaskółki podejmują wicemistrza kraju Unibax Toruń. Pierwsze starcie Aniołowie z rodu Kopernika rozstrzygnęli na swoją korzyść 64:24. Jacek Gajewski, menedżer Unibaksu, przeprosił kibiców swojego klubu za zawstydzającą postawę i klęskę 27:63) w ostatniej potyczce z Unią Leszno. - Musimy uczynić rachunek sumienia. Jesteśmy beznadziejni i totalnie bezradni na torach rywali - mówił skruszony Jan Zabik, trener Unibaksu. Częstochowskie Lwy zamierzają mocno postraszyć wicelidera Caelum/Stal Gorzów. Na stadionie imienia Edwarda Jancarza podopieczni trenera Jana Krzystyniaka, skazywani przed pierwszą konfrontacją na dotkliwą porażkę, walczyli dzielnie i polegli różnicą 12 punktów (39:51).

Unia: 1. Jarosław Hampel, 2. Troy Batchelor, 3. Janusz Kołodziej, 4. Damian Baliński, 5. Leigh Adams, 6. Jurica Pavlic, 7. Sławomir Musielak. Trener - Roman Jankowski.

Falubaz: 9. Greg Hancock, 10. Rafał Dobrucki, 11. Grzegorz Zengota, 12. Fredrik Lindgren, 13. Piotr Protasiewicz, 14. Patryk Dudek, 15. Aleksandr Łoktajew. Trener - Piotr Żyto.

Ekstraliga - dziesiąta kolejka

Falubaz Zielona Góra - Unia Leszno, godzina 18, sędziuje Leszek Demski (Ostrów), transmisja TVP Sport
Włókniarz Częstochowa - Caelum/Stal Gorzów, godz. 17.30, Wojciech Grodzki (Opole)
Tauron/Azoty Tarnw - Unibax Toruń, godz. 18, Artur Kuśmierz (Częstochowa)
Polonia Bydgoszcz - Betard WTS Wrocław, godz. 19, Piotr Lis (Lublin)