Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Turniej par wraca do łask

TS
Tomasz Gollob jest świetnie przygotowany do turnieju par
Tomasz Gollob jest świetnie przygotowany do turnieju par archiwum Eurosport speedway best pairs
Jazda parą, to kwintesencja żużla. Nie wiedzieć więc dlaczego przed dwudziestoma laty zrezygnowano z rozgrywania mistrzostw świata w tej specjalności. Na szczęście rywalizacja par wraca do łask, choć jeszcze nie w oficjalnej formule. Reaktywacja nastąpi w sobotę o godz. 19.00 na MotoArenie w Toruniu.

W Eurosport Speedway Best Pairs wystąpi siedem czołowych duetów świata. W tym gronie nie brakuje rzecz jasna reprezentantów Polski. Trener Marek Cieślak nie musiał się chyba długo zastanawiać nad wytypowaniem pary numer jeden w naszym żużlu i zgodnie z oczekiwaniami postawił na Tomasza Golloba i Jarosława Hampela. Rezerwowym będzie Adrian Miedziński.

- Bardzo się cieszę z faktu, że formuła mistrzostw par powraca do kalendarza sportu żużlowego. Jednocześnie byłem nieco zaskoczony, że w pewnym momencie ta impreza wyleciała z obiegu i nikt nie decydował się na jej kontynuację. Sama nazwa zawodów wskazuje na to, że w tym przypadku liczą się duety, a nie indywidualności. Najważniejsza jest współpraca, a my, Polacy, w ważnych momentach potrafimy współpracować - twierdzi Gollob, który nie ma sobie równych w jeździe parą.

I już choćby z tego powodu biało-czerwoni uważani są za faworyta numer jeden sobotnich zawodów. Kto może nam pokrzyżować plany w walce o zwycięstwo? Tradycyjnie bardzo mocni będą Duńczycy, Szwedzi oraz Australijczycy. Czarnym koniem imprezy mogą okazać się też Rosjanie. Emil Sajfutdinow jest przecież liderem cyklu Grand Prix, a bracia Łagutowie są w wręcz w wybornej formie. Ten pierwszy nie ukrywa przy tym, że sobotni turniej będzie dla Rosjan ważny także ze względów... marketingowych.

- Te zawody mają mnóstwo plusów, a jednym z nich jest transmisja na żywo stacji Eurosport. To wniesie dużo dobrego dla rosyjskiego żużla, bo wszyscy będą mogli w domach oglądać poczynania naszego zespołu w starciu z najlepszymi na świecie. Może ktoś ważny, jak Putin czy Miedwiediew, zobaczy nas w akcji i stwierdzi, że warto zadbać o rozwój tej dyscypliny sportu w naszym kraju - śmieje się Sajfutdinow.

Stacja Eurosport odkryła już zresztą kulisy swojej transmisji. - Będzie ją można zobaczyć w 71 krajach świata. Wierzymy w tę dyscyplinę sportu i wierzymy, że warto ją pokazać na naszej antenie - mówi dyrektor zarządzający Eurosport Polska, Krzysztof Świergiel.

Sobotni turniej par zostanie rozegrany w dość nietypowej formule. Zwycięzca biegu zainkasuje 4 punkty, drugi na mecie - 3, a trzeci zaś - 2 punkty. Ostatnie miejsce, to zerowy dorobek. W biegach nie będzie więc remisów, a za podwójną wygraną drużyna będzie mogła zgarnąć aż 7 punktów.

- Tego typu punktacja gwarantuje walkę na torze do ostatnich metrów. Nie boimy się słów, że to będą najbardziej widowiskowe zawody sezonu 2013 w światowym żużlu. Tutaj jazda indywidualna nic nie da. Liczy się współpraca i kontrolowanie sytuacji na torze - komentują organizatorzy. Nietypowa punktacja, to jeszcze nie koniec nowinek. Inny, w porównaniu do wcześniej rozgrywanych mistrzostw świata par, będzie też sposób wyłaniania zwycięzcy turnieju.

W Toruniu najlepszy zespół po fazie zasadniczej uzyska bezpośredni awans do wielkiego finału. Ekipy z drugiej i trzeciej pozycji stoczą natomiast między sobą baraż o udział w biegu o złoto. I dopiero w 23 gonitwie wyłoniony zostanie triumfator Eurosport Speedway Best Pairs. Zwycięska para zainkasuje 20 tys. euro. Łączna pula nagród wynosi 80 tys. euro. To znacznie więcej niż w przypadku Drużynowego Pucharu Świata. Żużlowcy mają więc o co jechać.

Składy na Eurosport Speedway Best Pairs (sobota, godz. 19.00, transmisja w stacji Eurosport)
Szwecja: 1. Andreas Jonsson, 2. Antonio Lindback, 15. Peter Ljung
Australia: 3. Chris Holder, 4. Davey Watt
USA: 5. Greg Hancock, 6. Ryan Fisher
Rosja: 7. Emil Sajfutdinow, 8. Grigorij Łaguta, 18. Artem Łaguta
Czechy: 9. Ales Dryml, 10. Tomas Suchanek
Polska: 11. Tomasz Gollob, 12. Jarosław Hampel, 20. Adrian Miedziński
Dania: 13. Nicki Pedersen, 14. Michael Jepsen Jensen, 21. Hans Andersen.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski