Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Unia Leszno bez Pawlickiego

Jacek Portala
Przemysław Pawlicki nie będzie jeździł w barwach Unii
Przemysław Pawlicki nie będzie jeździł w barwach Unii Tomasz Stręk
Zarząd Unii Leszno podtrzymuje swoje stanowisko w sprawie wypożyczenia do innego klubu Przemysława Pawlickiego, wychowanka biało-niebieskich i reprezentanta Polski juniorów. Członkowie zarządu Unia Leszno SSA rozważą także możliwość dokonania transferu definitywnego. Kibice nie zobaczą więc Pawlickiego w tegorocznych drużynowych mistrzostwa Polski, w plastronie z szarżującym bykiem na piersiach.

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu Komisja Orzekająca Speedway Ekstraligi uznała kontrakt 18-letniego Przemysława Pawlickiego za ważny.
Jednak od kilkunastu dni starszy z braci Pawlickich nie trenuje wspólnie z Bykami.

Na wczorajszej konferencji prasowej mecenas Marek Ślotała, wiceprezes zarządu oraz Józef Dworakowski, prezes klubu, ustosunkowali się do sprawy konfliktu z teamem Pawlickich. W specjalnym oświadczeniu, członkowie zarządu Unii Leszno nie ukrywali rozczarowania sytuacją, że na skutek przedstawionych zarzutów przez młodego zawodnika i jego pełnomocnika, musieli przedstawić Komisji Orzekającej Ekstraligi szczegóły kontraktu. Podejmowane przez sterników biało-niebieskich próby negocjacji z Przemysławem Pawlickim i jego ojcem Piotrem, zarówno w rozmowach bezpośrednich, jak i telefonicznych, niestety, nie przyniosły oczekiwanego kompromisu. Kilka tygodni temu, rodzinnemu teamowi Pawlickich (w macierzystym klubie do wiosennego egzaminu na certyfikat przygotowuje się także Piotr Pawlicki-junior, młodszy brat Przemysława) włodarze Byków zaproponowali roczne wypożyczenie od innego klubu. Wspomniane rozwiązanie wychodziło w zasadzie naprzeciw oczekiwaniom żużlowca i gwarantowało uczestnictwo w ostatnim etapie przygotowań do zbliżającego się milowymi krokami nowego sezonu.

Dlaczego włodarze i sponsorzy Unii Leszno zdecydowali się na taki krok? Sprawą priorytetową jest bowiem utrzymanie atmosfery wiarygodności i rzetelności wobec wszystkich pozostałych zawodników Unii Leszno - czytamy w oświadczeniu członków zarządu. Prezes 12-krotnego mistrza Polski nie ukrywał, że powodem konfliktu są wygórowane żądania finansowe teamu Pawlickich. - Zastanawiam się, czy dający pieniądze mają jeszcze prawo coś powiedzieć. Mówię tu o klubie, sponsorach, kibicach, samorządzie. Po przeprowadzeniu wielu rozmów, a także własnych przemyśleń, wyciągnąłem taki wniosek. Dzisiaj, spełniając żądania każdego zawodnika, który chce dobrze jeździć, to nie mając rozsądku musiałbym w klubie uczynić dwie rzeczy - w piwnicach tego klubu musiałbym mieć drukarnię pieniędzy, albo musiałbym drastycznie podnieść ceny biletów, co by spowodowało, że nikt by nie przyszedł na stadion. Drugiej strony w tym konflikcie to jednak nie interesuje - podsumował Józef Dworakowski i dodał, że od momentu werdyktu komisji ekstraligi nie miał żadnego kontaktu z rodziną Pawlickich.

Jakie barwy przywdzieje wychowanek Unii Leszno? - Unibaksu Toruń, Caelum/Stali Gorzów czy może Falubazu Zielona Góra?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski