Żużel: W Ostrowie budują mocny skład

Ten ostatni, uważany obe-cnie za jednego z bardziej utalentowanych żużlowców młodego pokolenia, był przemierzany do kilku ekip z I ligi, ale ostatecznie zdecydował się skorzystać z propozycji Ostrovii.

- Ten klub przedstawił mi bardzo dobrą ofertę, więc nie miałem innego wyjścia jak tylko podpisać kontrakt z tym klubem. Jakie stawiam sobie cele? Chciałbym być jednym z liderów Ostrovii. Mam też nadzieję, że będę zdobywał dużą liczbę punktów w każdym meczu - stwierdził nowy żużlowiec drużyny z Ostrowa.

21-letni Fin w poprzednim sezonie z powodzeniem startował w barwach Wandy Kraków. O jego potencjale najlepiej świadczy fakt, że zdołał wygrać turniej o Zlatą Stuhę w Pardubicach. Z niezłym skutkiem jeździł też w Anglii, w ekipie Eastbourne Eagles.

Klub z Ostrowa chciałby też zatrzymać u siebie innego zdolnego zawodnika ze Skandynawii, Duńczyka Nicklasa Porsinga, ale temu po ostatnim, bardzo dobrym sezonie, trochę zaszumiało w głowie i negocjacje z nim nie posuwają się do przodu.

Dużo łatwiejsze są rozmowy z doświadczonym Peterem Karlssonem. Szwed nawet po spad-ku do II ligi chce bowiem kontynuować swoją karierę w klubie z Ostrowa. Nie jest też wykluczone, że na podobny krok zdecyduje się Rosjanin Denis Gizatullin. Na starty w II lidze nie chce natomiast się zgodzić Michał Szczepaniak. Jego miejsce może jednak zająć Mariusz Puszakowski, który jest głównym kandydatem na krajowego lidera drużyny.

- Chcemy zbudować mocny zespół, bo mamy zamiar jak najszybciej wrócić do I ligi. Może się to stać zresztą bardzo szybko, bo docierają do nas informacje, że nie wszystkie kluby otrzymają licencję. Wówczas już teraz pojawiłaby się szansa powrotu na I-ligowe tory. Dlatego chcemy być przygotowani także i na taką sytuację - zapewnia na każdym kroku prezes Ostrovii, Mirosław Wodniczak.