Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Zaskakująca porażka Startu

TS
Żużlowcy Startu Gniezno, w obecności ponad sześciu tysięcy widzów, niespodziewanie przegrali na własnym torze z Polonią Bydgoszcz.

Przed meczem z Polonią trener Dariusz Śledź postanowił dokonać dwóch zmian w awizowanym składzie. Z meczowej kadry wypadli Jacob Thorssell i Mikkel Bech. Ten drugi ma być jednym z liderów zespołu, ale jak na razie jest tylko liderem wirtualnym, ponieważ do tej pory nie pofatygował się do Gniezna na żaden z treningów. Nie było go także podczas piątkowego turnieju par, który miał być próbą generalną przed inauguracją sezonu.

Podczas tej próby z dobrej strony zaprezentowali się Damian Adamczak oraz Adrian Gomólski i to właśnie oni wskoczyli do składu. - Muszę być uczciwy wobec zawodników. Skoro pojechali dobrze, to musiałem dać im szansę - mówił przed spotkaniem szkoleniowiec ekipy Łączyńscy Carbon Start. Wy-szło jednak na to, że Bech oraz Thorssell mieli sporo ...szczęścia, bo dzięki temu uniknęli kompromitacji jaka stała się udziałem ich kolegów.

Gnieźnianie na inaugurację przegrali bowiem na własnym torze z Polonią Bydgoszcz, która jeszcze kilka tygodni temu, ze względu na fatalną sytuację finansową, nie była nawet pewna startu w rozgrywkach Nice PLŻ. Na torze tych problemów widać jednak nie było. Goście doskonale wychodzili spod taśmy i później byli już nieuchwytni dla czerwono-czarnych. Tak było choćby w wyścigach nr 4 oraz 5, obu podwójnie wygranych przez Polonię.

Po kolejnych pięciu biegach rywale prowadzili już 16 punktami i stało się jasne, że wywiozą z pierwszej stolicy Polski komplet punktów. Tym bardziej, że Patrick Hougaard, Robert Miśkowiak czy Robert Kościecha raz za razem wygrywali swoje wyścigi. Start do odrabiania strat rzucił się dopiero w 10. biegu, kiedy to Gomólski z Koś-ciuchem pokonali osamotnionego Miśkowiaka.
Ten pierwszy po chwili pojechał z rezerwy taktycznej i ponownie, tym razem z Sucheckim, przywiózł podwójne zwycięstwo. To był jednak łabędzi śpiew gnieźnieńskiego zespołu, bo za moment Hougaard zapisał na swoim koncie kolejną trójkę. W 13. wyścigu natomiast na tor upadł Suchecki, a w powtórce Gomólski na kresce dał się ograć Miśkowiakowi.

Gomólski był jednak i tak zdecydowanie najjaśniejszym punktem gospodarzy. - To, że zdobyłem 14 punktów nie jest dla mnie żadnym pocieszeniem, ponieważ drużyna przegrała. O naszej porażce zadecydował początek meczu, kiedy to rywale byli od nas zdecydowanie szybsi na starcie. Nieco lepiej zaczęliśmy jechać dopiero od 10 wyścigu, ale to było już zdecydowanie za późno, aby odwrócić losy spotkania. Ta porażka pokazała, że przed nami jeszcze sporo pracy - podsumował wydarzenia na torze najskuteczniejszy zawodnik Startu.

Łączyńscy Carbon Start Gniezno - Polonia Bydgoszcz 42:48
Start:
B. Pedersen 5+1 (3,1,0,1), Adamczak 7 (1,2,1,3), Kościuch 7+3 (1,w,2,2,2), A. Gomólski 14 (2,1,3,3,2,3), Suchecki 7+1 (1,3,1,2,u), Piosicki 0 (0,0,u), D. Wawrzyniak 2 (2,0,0).
Polonia: Hougaard 11+1 (2,3,2,3,1), Kudriaszow 7+1 (0,2,3,0,2), Kościecha 8+1 (3,1,3,1,0), Jędrzejewski 5+1 (0,2,2,1), Miśkowiak 9+1 (2,3,1,3,0), Bietracki 4 (3,0,1), Jóźwik 4 (1,3,t).
Wyścig po wyścigu: 4:2, 2:4 (6:6), 3:3 (9:9), 1:5 (10:14), 1:5 (11:19), 3:3 (14:22), 3:3 (17:25), 1:5 (18:30), 1:5 (19:35), 5:1 (24:36), 5:1 (29:37), 2:4 (31:41), 2:4 (33:45), 4:2 (37:47), 5:1 (42:48).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski