- "Nie będziemy uwiarygadniać premiera Donalda Tuska, bo my nie jesteśmy od jego PR-u, tylko jesteśmy od rozmów i negocjacji" - mówił na konferencji prasowej Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność".
Już jest pewne, że we wrześniu czekają nas strajki, na które zgodziły się trzy największe centrale związkowe: Solidarność, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych i Forum Związków Zawodowych. Choć różnią się ideologicznie, to przeciw rządowi mówią jednym głosem. Sprzeciwiają się reformie systemu emerytalnego, uelastycznieniu czasu pracy i umową śmieciowym. Oczekują od rządu, że przystani na ich postulaty i zwiększy płacę minimalną.
- Czy związkowcy mają dość siły, by szantażować rząd? Mają już tylko około dwóch milionów członków, a co roku ubywa od kliku do kilkudziesięciu tysięcy osób - pyta portal Money.pl
Rozpoczynające się 11 września protesty będą więc również testem dla samych związków.
Od początku lat 90., zarówno "Solidarność" i OPZZ, sukcesywnie się kurczą. Tuż po przełomie roku 89. suma członków obu organizacji wynosiła 7,5 miliona. Dziś oba związki mają ich 1,5 miliona. To pięć razy mniej. W ogóle wszystkich związkowców - łącznie z szacunkową liczbą ponad 300 niezrzeszonych w trzech największych centralach - jest około 2 milionów - podaje money.pl.
Członkostwo w związkach zawodowych w 2012 roku | Infographics
Najgorsza sytuacja jest w OPZZ. Tam z ponad pięciu milionów członków zostało dziś niecałe 800 tysięcy. Najwięcej ubyło w latach 1989-1994, bo ponad 2,5 miliona. Średnia liczba członków w organizacjach zakładowych zrzeszonych w OPZZ spadła z 223 do 87 osób.
Rozwój OPZZ | Create infographics
Podobną liczbą członków może pochwalić się NSZZ Solidarność. Jak podaje money.pl w związku jest dziś 680 tys. osób. To trzy razy mniej niż w 1991 roku. Średnia liczba zrzeszonych w jednej organizacji zakładowej utrzymuje się na podobnym poziomie, ale znacznie zmalała sama liczba zakładów, w których "Solidarność" ma swoich ludzi.
Rozwój NSZZ "Solidarność"
Rozwój NSZZ Solidarność | Create infographics
Najstabilniej sytuacja wygląda w Forum Związków Zawodowych. To trzecia pod względem liczby członków centrala związkowa i ostatnia, która załapała się do Komisji Trójstronnej. Liczba osób w niej zrzeszonych jest dość stała, bo historia organizacji jest krótka. Związek powstawał na początku pierwszego dziesięciolecia XXI wieku.
Rozwój FZZ
Rozwój FZZ | Create infographics
Przyczyną słabnącej pozycji związków zawodowych jest niezadowolenie obywateli z ich działalności. Według CBOS, co trzeci zatrudniony Polak deklaruje, że w jego zakładzie pracy działa jakiś związek, ale większość z tej grupy nie dostrzega pozytywnego wpływu jego obecności na sytuację pracowników. Tylko co szósty badany widzi efekt pracy związkowców.
Dwie trzecie Polaków uważa, że związki zawodowe to organizacje o niskiej skuteczności, jeśli chodzi o obronę praw pracowniczych. Przeciwnego zdania jest tylko jedna czwarta badanych. Większość respondentów CBOS uznaje też, że związki zawodowe mają zbyt mały wpływ na decyzje polityczne.
A co twierdzą specjaliści? Doktor Jan Czarzasty ze Szkoły Głównej Handlowej, współautor opracowania "Historia i teraźniejszość związków zawodowych w Polsce" dostrzega trzy podstawowe problemy polskich organizacji tego typu.
- Pierwszy z nich to średnia wieku pośród członków - mówi dr Czarzasty. -"Przeciętny związkowiec zbliża się do pięćdziesiątki. Związki nie potrafią przełamać bariery pokoleniowej. Nie umieją przekonać ludzi młodych, by się zapisywali. Nakłady na pozyskiwanie nowych członkóww są w centralach niewielkie, nawet w "Solidarności", która ma na tym polu największe dokonania, a ich efekt współmierny - czyli słaby
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?