Kim była matka martwego chłopca znalezionego na os. Orła Białego w Poznaniu? I dlaczego zabiła? Od piątku policjanci szukają kobiety, która podrzuciła do kontenera na śmieci zwłoki noworodka.
Ciąża była donoszona. Dziecko urodziło się żywe, ale żyło najwyżej kilka godzin. Przeprowadzona w poniedziałek sekcja zwłok nie dała odpowiedzi na pytanie, co było przyczyną śmierci chłopca.
- Konieczne będą dalsze badania między innymi histopatologiczne - mówi prokurator Magdalena Mazur-Prus, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Wyniki tych badań będą znane najwcześniej za dwa tygodnie. Wiadomo, że na ciele dziecka nie było żadnych widocznych obrażeń.
Tymczasem policja próbuje ustalić tożsamość matki dziecka sprawdzając kobiety, które w tym czasie miały wyznaczony termin porodu. Jeżeli jednak matka ukrywała ciążę właśnie po to, by urodzić i zabić, nie będzie figurować w żadnej medycznej kartotece. Niewykluczone też, że trzeba będzie szukać jej poza Poznaniem.
- Trzeba też przyjąć wersję, że dziecko do Poznania zostało tylko podrzucone - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Mieszkańcy osiedla na którym znaleziono noworodka są podzieleni: jedni chcą dla matki najsurowszej kary, inni nie chcą jej osądzać.
- O tym powinien decydować sąd, bo my nie znamy wszystkich okoliczności - mówi Albin Surdyk.
- Kara należy się nie tylko matce, ale także osobom z jej otoczenia, które być może pośrednio lub bezpośrednio przyczyniły się do tej tragedii. Warto zapobiegać i uświadamiać, że są różne wyjścia w takiej sytuacji. Gdy matka nie może zaopiekować się dzieckiem może przecież zostawić je w oknie życia - mówi Ewa Nowak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?