Życie nie kończy się na szkole!

Córka stwierdziła, że mimo starań nie będzie miała na koniec gimnazjum takich ocen, jakich oczekiwała, a z testów - jej zdaniem - też nie uzyskała zadowalającej liczby punktów. A w związku z tym nie dostanie się do wymarzonego liceum na wysokim poziomie. Załamała się więc i powiedziała, że przestaje w ogóle chodzić do szkoły. Jak jej pomóc, by jeszcze bardziej nie pogorszyła swojej sytuacji?

Jak najszybciej trzeba z córką porozmawiać. Wzmocnić ją, by uwierzyła we własne siły. Warto też wspólnie dokładnie przeanalizować z którego przedmiotu można jeszcze ewentualnie ocenę podwyższyć i zaoferować córce, że spytamy nauczycielki tych przedmiotów, czy i one widzą taką szansę. Być może w nadrobieniu materiału do poprawek pomogą córce rówieśnicy albo też trzeba będzie poszukać szybkich korepetycji.

Przede wszystkim jednak, należy uświadomić nastolatce, że nawet jeśli trafi do innego liceum, być może po roku uda jej się przenieść do tego wymarzonego. A może to, w którym się znajdzie okaże się właśnie tym najlepszym? Nie każdy czuje się dobrze w szkole zajmującej jedno z pierwszych miejsc w rankingach. Nigdy nic nie wiadomo. To nie jest koniec świata, ani też decyzja na całe życie. A poza tym życie nie kończy się na szkole!

Jeśli nasza pomoc nie wystarczy, radzę skorzystać z porady psychologa szkolnego lub specjalistów z poradni psychologiczno-pedagogicznej. Nie można całkiem wykluczyć, że uraz do szkoły ma jednak inne podłoże.

STRONA GŁÓWNA GŁOSU WIELKOPOLSKIEGO

Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera