Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zysk zyskiem, ale gdzie etyka?

Paulina Jęczmionka
Zysk zyskiem, ale gdzie etyka?
Zysk zyskiem, ale gdzie etyka? Archiwum Polskapresse
Schemat jest znany. Miła pani przez telefon opowiada, jaki wspaniały prezent wylosował jej rozmówca. Wylosował, choć o żadnym losowaniu nie wiedział. O garnkach czy poduszkach, na których pokaz ma iść, też nie słyszał. Ale skoro zapraszają, to pójdzie. I oczarowany pokazem coś kupi.

Zobacz komentowany artykuł: Wielkopolska: Chciał kupić poduszkę, a wziął kredyt

Tak było w przypadku 80-letniego Jana Kowala, który kupił poduszkę masującą. Co w tym złego? Niby nic. Mamy wolny rynek i różne formy sprzedaży. Ta jest zgodna z prawem. Ale czy sposób traktowania klienta - zwykle starszego - jest zgodny z etyką i zasadami życia społecznego?

Jan Kowal dopiero po zakupie dowiedział się, że podpisał umowę kredytową z bankiem. Do tego dostał ją po 14 dniach. Nie dano mu więc szansy na odstąpienie. Jakby zapomniano, że istnieją też prawa konsumenta. Ale przy okazji zapomniano o prawach, jakimi rządzi się rynek. Jedno z nich jest takie, że "sparzony" klient drugi raz do sprzedawcy nie przyjdzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski