![Niewielu piłkarzy Lecha Poznań zbiera ostatnio takie...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/c0/15/6356a814e1dfa_o_large.jpg)
Filip Bednarek zamurował bramkę Lecha Poznań. Szkoda, że inni nie są w takiej formie. Nasze wnioski po meczu z Cracovią
1. Filip Bednarek świetnie wykonuje swoją robotę
Niewielu piłkarzy Lecha Poznań zbiera ostatnio takie pochwały jak Filip Bednarek. W komentarzach w mediach społecznościowych z wielkim uznaniem wypowiadają się o nim dziennikarze i kibice. Damian Smyk z Weszło nazwał go Filipem "Betoniarkiem", bo zamurował bramkę Kolejorza. Twitterowicz B@rzoza wyliczył, że od 802 minut jest bez straty gola z akcji.
"Przekłada się to na prawie 9 meczów, albo 40 dni. Arturze Rudko, zrodziłeś potwora" - napisał.
Swoją robotę Bednarek wykonuje znakomicie. To jemu Lech zawdzięcza, że nadal jest niepokonany w lidze w meczach wyjazdowych (od lutego i porażki z Lechią). Mało kto spodziewał się przed sezonem, że zrobi taki postęp. Jego parada w końcówce meczu była z gatunku palce lizać. Oby Filip nagle nie zgubił dobrej formy, bo Kolejorza czekają arcytrudne mecze z Austrią Wiedeń i Rakowem.
Kapitalna parada Filipa Bednarka! [unicode_pictographs]%F0%9F%91%8F[/unicode_pictographs]#CRALPO 0:0 pic.twitter.com/C9WuIRE1wh
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) October 23, 2022
Zobacz kolejny wniosek --->