Idzie jak burza przez telewizyjne teleturnieje! Jeleniogórzanin właśnie został mistrzem "Va banque". Jak to się robi?

Pytanie finałowe z kategorii Tłumaczenie brzmiało "Nazwa tego miasta leżącego w Zagłębiu Ruhry po niemiecku oznacza jeść". Dla pana Konrada to była łatwizna i od razu odpowiedział "Essen". To przypieczętowało jego zwycięstwo. Zgarnął po pięciu odcinkach (tylko w tylu mógł brać udział, zgodnie z regulaminem) 52 350 złotych.

Jeszcze nie zastanawiałem się, na co wydam wygraną — mówi pan Konrad. Na razie cieszę się zwycięstwem — dodaje.

Zbiera także gratulacje od kolegów z pracy, rodziny sąsiadów, rodzimej uczelni (Wrocławski Uniwersytet Ekonomiczny) oraz szkoły (II LO w Jeleniej Górze).

Konradzie byłeś 5 razy niepokonany. Po z ,,Kung Fu Panda'' chyba jest w Tobie — gratulują mu wygranej internauci

„Va banque” to program, w którym uczestnicy muszą popisać się wiedzą i refleksem. Troje zawodników odpowiada na pytania, wybierając je z sześciu kategorii tematycznych i kwotowych. Charakterystycznym elementem programu jest to, że „pytania” zapisane są na tablicy w formie zdań twierdzących, a zadaniem uczestnika jest podanie odpowiedzi w formie pytania. W finale wszyscy uczestnicy dostają to samo pytanie, ale wcześniej muszą obstawić stawkę z kwoty, którą zgromadzili w dwóch rundach.

Konrad Walkowiak jest fanem teleturniejów. Gdy oglądał je w telewizji, szybko zorientował się, że zna odpowiedzi na większość pytań. W 2021 roku wystartował w teleturnieju "Jeden z dziesięciu". Wygrał odcinek i wszedł do wielkiego finału. Niestety, przegrał. Ale już planuje kolejne podejście.

Do "Va banque" sam się nie zgłosił. Trochę zabrakło mu odwagi. Zrobiła to jego dziewczyna Martyna. Eliminacje odbyły się we Wrocławiu, a potem przyszło zaproszenie do udziału. Przez pięć odcinków pan Konrad nie dawał szans rywalom. Ostatecznie szybko i pewnie wygrał i zgarnął całą stawkę.

Jak to się robi?

Nie przygotowuję się jakoś specjalnie. Bazuję na wiedzy, którą zdobyłem przez 30 lat z książek, opracowań, filmów dokumentalnych, map. Przed teleturniejem śledzę bieżące wydarzenia, by nie zaskoczyły mnie pytania związane z aktualną sytuacją w jakimś kraju. Występ w teleturniejach jest dla mnie świetną formą relaksu. Nie startuję dla pieniędzy — podkreśla pan Konrad.

Przyznaje jednak, że z podziwem obserwował starty w teleturniejach Marka Krukowskiego. Jego wiedza z różnych dziedzin jest imponująca. Pan Marek nazywany był "zawodowcem" i "królem wygrywaczy". Wystąpił w większości polskich teleturniejów. Zwycięstwo odniósł ponad 50 razy. "Wielką grę" wygrał aż 15 razy na 25 startów.

Pan Konrad jest na początku swojej turniejowej drogi. Dwa razy zajął drugiej miejsce w teleturnieju "Giganci nauki", wygrał "Va banque" i zdobył drugiej miejsce w "Jednym z dziesięciu". Zapewnia, że będzie startował dalej i jeszcze o nim usłyszymy.

Najwięcej teleturniejów prowadzi Telewizja Polska. To między innymi

• Jeden z dziesięciu
• Koło fortuny
• Va banque
• Familiada
• Gra słów. Krzyżówka
• Jaka to melodia

Castingi do nich odbywają się regularnie. Wystarczy śledzić informacje podawane przez Impresariat TVP. Udział w teleturnieju poprzedzają eliminacje, podczas których należy odpowiedzieć na kilkadziesiąt pytań.