Jak współcześnie wyglądaliby bohaterowie lektur szkolnych? Niezwykła galeria zdjęć stworzona przez sztuczną inteligencję. To trzeba zobaczyć
„Wesele” Wyspiańskiego jako rodzinny konflikt konserwatystów i działaczy lewicowych?
Jadwiga Mikołajczykówna i Lucjan Rydel, czyli Panna Młoda i Pan Młody z „Wesela” Wyspiańskiego dziś mogliby wyglądać właśnie tak. A co z samą opowieścią? ChatGPT znów przypomina, że utwór ten „ma charakter alegoryczny i nie odnosi się bezpośrednio do rzeczywistości współczesnej”. Proponuje jednak następującą historię:
Akcja "Wesela" toczyłaby się w dzisiejszych czasach, gdzie w tradycyjnym polskim dworku odbywałby się ślub Jadwigi, córki znanego biznesmena. Na weselu pojawiają się przedstawiciele różnych warstw społecznych i zawodowych - od polityków, po artystów i młodych przedsiębiorców.
Podczas wesela dochodziłoby do wielu konfliktów i spięć, głównie z powodu różnic światopoglądowych i politycznych między gośćmi. Byliby tam między innymi lewicowi działacze, którzy protestowaliby przeciwko korupcji i nierównościom społecznym, a także konserwatyści, którzy broniliby tradycyjnych wartości i kultury.
Pojawiliby się również artyści, którzy podczas wesela wystawialiby swoje dzieła i organizowaliby happeningi, co wzbudzałoby kontrowersje i protesty ze strony konserwatystów. W trakcie wesela dochodziłoby także do sporów między rodzinami młodej pary, które miałyby odmienne wizje na temat przyszłości swoich dzieci.
W kulminacyjnej scenie, podczas oczepin, dochodziłoby do wybuchu przemocowej bójki między przedstawicielami różnych grup, co zmuszałoby policję do interwencji. Zrozpaczona Izabela uciekałaby z dworku, aby uniknąć spirali przemocowych konfliktów.
W finale młoda para spotykałaby się w innym miejscu, gdzie mógłby się odbyć ich ślub, tym razem wśród tylko najbliższych przyjaciół i rodzin, bez wpływu różnych grup i ideologii. Całe wydarzenie pokazywałoby, jak wciąż aktualne są problemy społeczne, polityczne i kulturowe, a jedynym sposobem na pokonanie ich jest szukanie dialogu i pojednania.
