Jaki będzie rok 2020? Co nas czeka w sądownictwie, edukacji, polityce czy kulturze?
Artur de Rosier, prezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej
Myślę, że rok 2020 przyniesie odkrycia z zastosowaniem nowoczesnych technologii. Stworzenie innowacyjnych biomateriałów czy wykorzystanie sztucznej inteligencji we wspomaganiu diagnozy, to tylko niektóre z możliwości. Oczekujemy na refundację nowych skutecznych leków w leczeniu raka i w wielu innych dziedzinach medycyny.
Martwię się o los szpitali i oddziałów szpitalnych. Wymuszenie podwyżek płac przez ustawę o najniższym wynagrodzeniu i podniesienie minimalnej pensji spowoduje wzrost kosztów funkcjonowania szpitali, co wraz z już lawinowym zadłużaniem szpitali spowoduje konieczność zamknięcia niektórych z nich. Coraz częściej docierają do nas informacje o zamykanych oddziałach. Utworzono sieć szpitali zakładając, że znajdą się w niej szpitale szczególnie istotne dla zapewnienia pacjentom dostępu do świadczeń zdrowotnych, tymczasem zamykanie oddziałów odbywa się w sposób chaotyczny wynikający z braku personelu czy środków do ich finansowania, bez uwzględniania mapy potrzeb zdrowotnych.
Lekarska luka pokoleniowa w 2020 roku istotnie się nie zmniejszy, nie ma wystarczającej liczby lekarzy do zapewnienia ciągłości dyżurowej w szpitalach. Zwiększanie ilości miejsc na uczelniach medycznych jest słuszne, ale efekty odczujemy dopiero za 10 lat, a średnia wieku w wielu specjalnościach lekarskich stale rośnie.
Czeka nas dalsza informatyzacja ochrony zdrowia. Jest ona nieunikniona i już obecnie w wielu miejscach pracy klawiatura i tablet wyparły klasyczne pióra i długopisy, problemem jednak jest obligatoryjność systemów elektronicznych. Należy umożliwić równoległe funkcjonowanie dotychczasowych papierowych rozwiązań z nowoczesnymi elektronicznymi.
Postęp w medycynie i nowych technologiach i tak z czasem doprowadzi do wyparcia form papierowych, ale niech stanie się to naturalnie, co zapewni poczucie bezpieczeństwa tym koleżankom i kolegom, którzy gorzej radzą sobie z nowoczesną techniką. Niezależnie od niedoborów lekarskich mam pewność, że lekarze i lekarze dentyści będą w takich warunkach jakie mamy dążąc do ich poprawy, służyć dobru pacjentów.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->