Korona Kielce - Lech Poznań 0:0. Oceniamy zawodników Kolejorza
Piotr Tomasik 4
Kolejny bezbarwny występ lewego obrońcy, który cieszy się specjalnymi względami Adama Nawałki. Nic dziwnego, że gospodarze większość akcji przeprowadzali jego stroną boiska. W ofensywie pokazał się raz, ale stoperzy z Kielc nie przysnęli i z łatwością wybili piłkę po jego podaniu z linii końcowej.
Łukasz Trałka 4
Pierwszy kwadrans miał bardzo udany. Robił za "czyściciela", kreatora i wodza lechitów. Z czasem przestał już jednak imponować precyzją. Wtedy zobaczyliśmy już walecznego, ale bardziej przeciętnego Trałkę. W końcówce pierwszej połowy w dziecinny sposób dał się ograć Arweładze.
Maciej Gajos 3
Z potencjału Gajosa sprzed kilku lat zostało tylko... nazwisko. Jeśli ktoś zastanawiał się, czy warto dać mu szansę w Lechu w kolejnym sezonie, to po meczu w Kielcach nie musi już mieć wątpliwości. W obecnej formie z defensywnym pomocnikiem będzie można się pożegnać bez żalu i rozpamiętywania.
Maciej Makuszewski 3
Z tym facetem też stało się coś bardzo złego w ostatnich miesiącach. Czasy, kiedy był motorem napędowym Kolejorza minęły chyba bezpowrotnie. Nie brakuje mu ambicji i zaangażowania, ale cała reszta, czyli dynamika, precyzja i technika nie są już na poziomie ekstraklasowym, nie mówiąc już o reprezentacyjnym.
Zobacz kolejne oceny -->