Wóz
Własny wóz i własny koń to wielkie szczęście. Wtedy Kubańczyk nie musi czekać na autobus czy pomoc "żółtego urzędnika". Jedzie gdzie chce i kiedy chce
Rewolucjoniści
Na każdym kroku na Kubie natykamy się na portrety rewolucjonistów. Są na budynkach, torbach, koszulkach, graffiti, a nawet na bilbordach. Na jednym z tych ostatnich Fidel poucza: wystarczy powiedzieć "proszę" i świat od razu jest lepszy.
Stacja benzynowa
Tak wygląda stacja benzynowa w stolicy kraju, Hawanie. Trudno nawet porównać ze stacjami, na jakich tankują polscy kierowcy
Taksówki
Klasycznych taksówek na Kubie nie ma. Ale za to przejażdżka takimi cackami stanowi atrakcję samą w sobie! Wszystkie te samochody zostały wyprodukowane przed 1959 rokiem, bo jeszcze do niedawna Kubańczycy młodszych samochodów nie mogli kupować