Lech Poznań: Pięć wniosków po porażce Kolejorza ze Śląskiem
2. Lekcja też dla trenera Żurawia
Zimny prysznic przeżyli nie tylko kibice, ale też trener Żuraw. Okazało się, że Śląsk jest dobrze przygotowany na to, co chce grać Lech. Wysoki pressing wrocławian wymusił błędy obrońców, którzy asami w wyprowadzaniu piłki nie są. Rozumiemy plan szkoleniowca na Lecha, ale trzeba też mierzyć siły na zamiary. Już ŁKS pokazał nad czym muszą pracować lechici, by nie tracić łatwych bramek. Kolejorz nie jest chyba jeszcze przygotowany, do tego, by w rozgrywaniu piłki od bramkarza kopiować Barcelonę. Trener Żuraw też dopiero się uczy, nie jest tak doświadczonym szkoleniowcem jak Czech Levicka, więc ten mecz powinien być dobrym materiałem do analizy. Czasem też warto przypomnieć sobie stare piłkarskie zasady jak choćby, że nie zmienia się zwycięskiego teamu. Decyzja o wystawieniu Kostewycza za Puchacza w piątek się nie obroniła.