Lech Poznań – Raków Częstochowa 3:3: Kolejny raz proste błędy, rezerwowi nie robiący różnicy i samozadowolenie. Oto wnioski po meczu
Ile razy jeszcze trener Żuraw będzie mówił o prostych błędach?
- Tracimy gola w ostatniej akcji meczu, więc trudno zebrać myśli. Po kolejnych prostych błędach straciliśmy bramki - mówił po meczu Dariusz Żuraw. Tę formułkę w tym sezonie wygłaszał już kilka razy. Po meczu w Warszawie mówił nawet o frajerstwie, więc jak nazwać to co przytrafiło się jego drużynie w kolejnym meczu?
Lech na początku sezonu swoimi wynikami w Lidze Europy mozolnie odbudowywał zaufanie kibiców. Niestety meczami z Legią i Rakowem znów je zrujnował. Kolejorz i jego trener nie uczą się na błędach. To był już piąty (!) mecz, w którym traci gole w końcówce. Tak samo było w pojedynkach z Zagłębiem, Śląskiem, Wisłą Płock i ostatnio w Warszawie. W sumie po 81 minucie Kolejorz stracił w tym sezonie już 6 goli. Zmieniają się w Lechu trenerzy i piłkarze, ale nie zmienia się sposób w jaki Lech przegrywa kolejne sezony.
Zobacz kolejną pozycję ----→