Lech Poznań rozczarowuje na koniec sezonu i tylko remisuje z Górnikiem 1:1. Oceniamy piłkarzy Kolejorza

NAPASTNIK I ZMIENNICY

ARON JOHANNSSON 3 (grał do 87. minuty)
Grał bardzo pod siebie, ale szukał gry. Raz dobrze się zachował i przyspieszył grę w akcji, gdzie bramkarz Górnika interewniował na przedpolu. Przed przerwą powinien mieć gola, bo takie sytuacje napastnik musi wykorzystywać. Zresztą po przerwie też i to nie jedną. Zabrakło mu skuteczności.

Grali także:
MICHAŁ SKÓRAŚ 4 (grał od 65. minuty)
Nie wniósł za dużego ożywienia z ławki.

PEDRO TIBA 6 (grał od 65. minuty)
Dość zaskakujące, że Portugalczyk drugi raz z rzędu zaczął mecz na ławce rezerwowych. Wniósł ożywienie do gry Kolejorza. Mógł mieć gola, ale bramkarz Górnika uratował.

FILIP MARCHWIŃSKI, NORBERT PACŁAWSKI (grał od 87. minuty) i WASYL KRAWEĆ (grał od 92. minuty)
Grali za krótko, żeby ocenić.