Lech Poznań znowu zafundował nam deja vu. Wnioski po meczu z Lechią Gdańsk
1. Powtarzające się błędy zmorą Lecha
Kolejorzowi niełatwo strzelić gola z akcji. O stracie punktów w Krakowie zadecydowały dwa stałe fragmenty. W Gdańsku znów lechici pogubili się w samej końcówce meczu, a o ich porażce zadecydował dobrze wykonany przez Lechię Gdańsk stały fragment gry. Kto okazał się katem Kolejorza? 17-latek Filip Koperski (na zdjęciu), dla którego był to dopiero czwarty występ w Ekstraklasie, a po raz drugi w podstawowym składzie.
Tym samym Koperski dołączył do listy tych anonimowych zawodników, o których akurat po meczu przeciwko poznańskiej drużynie po raz pierwszy zrobiło się głośno. Był Rosołek czy Skibicki, w Krakowie lechitom punkty odebrał Balaj, a w niedzielę chłopak, który sprawił sobie prezent na przypadające w czwartek 18. urodziny.
To skomentować można tylko słowami Marka Konrada z filmu "Dzień Świra": ja ...
Zobacz kolejne zdjęcie ---->
Zobacz oceny piłkarzy Lecha Poznań za mecz z Lechią Gdańsk --->
"Wokół Bułgarskiej" po trzeciej porażce Kolejorza:
