Legia Warszawa - Lech Poznań 0:0. Z dużej chmury mały deszcz. Zobacz oceny piłkarzy Lecha!
POMOCNICY
Adriel Ba Loua 4 (grał do 80 minuty)
Na początku meczu był aktywny, ale co z tego jeśli, gdy przeszedł jednego rywala, miał problemy z prostym podaniem. Nie zmusił do wysiłku obrońców Legii, którzy łatwo go zatrzymywali. Tuż po zmianie stron wreszcie urwał się obrońcom, ale został w polu karnym powstrzymany przez Augustyniaka.
Jesper Karlstroem 5
Lepiej wyglądał w defensywie niż ofensywie. Często dochodziło między nim, a Jędrzejczykiem do spięć. Miał mało miejsca, by rozwinąć skrzydła. Najlepszą akcję przeprowadził w samej końcówce, gdy przedryblował kilku rywali. Szkoda, że tak późno.
Radosław Murawski 5
Cierpiał, bo był bezpardonowo atakowany przez pomocników Legii, którzy nie przebierali w środkach. Też chciał być agresywny i trochę brakowało mu zimnej krwi. Autor jedynego, bardzo niecelnego strzału lechitów w pierwszej części. Po zmianie stron też nie cofał nogi. Szkoda, że przy łazienkowskiej zabrakło mu trochę finezji
Kristoffer Velde 3 (grał do 87 minuty)
Rozpoczął ten mecz bardzo źle. Nie dochodził do podań, zwalniał akcję, a przez błąd prosty błąd techniczny Legia, miała rzut wolny. Nieco bardziej widoczny pod koniec pierwszej części, ale po Norwegu spodziewaliśmy się dużo więcej.
Także druga połowa w jego wykonaniu była mizerna, więc ocena nie mogła być inna.
Filip Marchwiński 5 (grał do 90 minuty)
W pierwszej połowie nie mógł się przebić przez dobrze ustawioną linie pomocy Legii. Próbował zmieniać kierunek akcji, kilka razy dobrze obrócił się z rywalem na plecach, ale ciągu dalszego nie było. W 71 min ładnie wszedł w pole karne, ale podał do...obrońców Legii.
Zobacz kolejne oceny lechitów --->