ŁKS Łódź - Warta Poznań 0:2. Brawa za skuteczność. Zobacz, jak oceniliśmy Zielonych

POMOCNICY

Miguel Luis 5 (grał do 69 minuty)
Miał wybijać ŁKS z rytmu, ale w pierwszej części zupełnie nie sprawdzał się w tej roli. Niewiele dawał też w ofensywie. Dopiero w 43 min. pojawił się pod polem karnym gospodarzy. Za to po przerwie wywalczył rzut karny, po indywidualnej akcji. To dało Warcie drugiego gola, więc swoje zadanie wykonał

Mateusz Kupczak 6
W pierwszej części dwa razy dał się ograć jak junior i było groźnie pod bramką Warty. Jak na tak doświadczonego piłkarza, za dużo miał "pustych przelotów" w defensywie. Brakowało mu przede wszystkim szybkości. W drugiej części zdecydowanie lepszy. Aktywny, waleczny, a gdy odważnie zaatakował gospodarzy pod polem karnym i był bliski asysty, ale Szmyt zmarnował sytuację

Jakub Kiełb 5 (grał do 79 minuty)
W 34 min. zanotował bardzo ważną interwencję, kiedy wygrał pojedynek główkowy z szarżującym na bramkę Dankowskim. Pożyteczny, choć nie rzucał się w oczy

Stefan Savić 6 (grał do 69 minuty)
W 10 min w polu karnym poradził sobie z dwoma rywalami i mierzonym uderzeniem w stronę dalszego (prawego) rogu wpisał się na listę strzelców, dając Warcie prowadzenie. Potem trochę przygasł, ale gdy był przy piłce miał pomysł co z nią zrobić

Kajetan Szmyt 5 (grał do 73 minuty)
W pierwszej części dryblingi mu po prostu nie wychodziły. Grał odważnie, ale zbyt często tracił piłkę.

Zobacz kolejne oceny zawodników Warty Poznań --->