Warta Poznań niczym doświadczony bokser wypunktowała w Łodzi beniaminka ekstraklasy ŁKS. Na obraz gry tego meczu miała duży wpływ bramka zdobyta już w 10 min. przez Stefana Savicia.
Zieloni cofnęli się pod własną bramkę i czekali na to, co zrobią gospodarze. Pozwalali ŁKS na wiele, ale na szczęście podopieczni trenera Kazimierza Moskala niezbyt sprawnie operowali piłką.
W drugiej połowie prowadzenie podwyższył Kajetan Szmyt, pewnie wykorzystując rzut karny po faulu na Miguelu Luisie. ŁKS ambitnie walczył, ale miał mocno rozregulowane celowniki. Trzeba jednak pochwalić defensywę Warty, za to jak reagowali w swoim polu karnym.
Pamiętamy już lepsze mecze Warty, ale nie ma sensu wybrzydzać na postawę naszych piłkarzy. Zdobyli bardzo ważne 3 punkty. To była pierwsza wyjazdowa wygrana podopiecznych Dawida Szulczka w tym sezonie.
Zobacz jak oceniliśmy piłkarzy Warty Poznań w meczu z ŁKS:
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Miejskie Historie - Piła:
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?