4 z 4
Poprzednie
Przejdź na i.pl
Pracownicy poznańskiego sanepidu nie mieli kontroli nad epidemią koronawirusa. Ale wyzerowanie baz danych nazywają burzą w szklance wody
Pracownicy wojewódzkiego sanepidu, którego dyrektorka Jadwiga Kuczma-Napierała poleciła wyzerować zalegości, zapewniają, że z baz usunięto jedynie "przeterminowane" zgłoszenia. Urzędnicy z inspekcji uważają, że zgłoszenie sprawy do prokuratury przez posłankę Paulinę Hennig-Kloskę to burza w szklance wody.