Typowy mecz do poduszki. Warta Poznań i Radomiak nie porwały kibiców. Zobacz oceny Zielonych
BRAMKARZ I OBROŃCY
Jędrzej Grobelny 5
Przez całą pierwszą połowę musiał być skoncentrowany. Piłkarze z Radomia na początku go rozgrzali, raz nawet był zmuszony sparować futbolówkę na poprzeczkę. Generalnie jego parady kończyły się w jego bramkarskim "koszyczku".
Jakub Bartkowski 5
Poprawny występ tego zawodnika. Zatrzymywał akcje toczone jego stroną, choć i on czasami był spóźniony do rywala. Miał sporo szczęścia, że do Grodziska Wielkopolskiego przyjechał Radomiak, a nie zespół z górnej części tabeli, bo mógłby mieć w poniedziałkowy wieczór spory problem.
Dimítris Stavrópoulos 4
Od początku spotkania był nieco "elektryczny". Zbyt często ogrywany przez zawodników gości, a co najbardziej się rzucało w oczy to to, że był strasznie niedokładny. Utracone posiadanie musiał ratować faulami. Niezbyt udany mecz tego zawodnika.
Dawid Szymonowicz 5
Zagral na swoim poziomie, czyli nieustępliwie i ofiarnie. Dwukrotnie przepłacił to groźnym wejściem ze strony piłkarzy Radomiaka, choć doskonale wiemy, że ten gracz jest ulepiony z zupełnie innej gliny.
Bogdan Tiru (grał do 65. minuty) 4
Był wolnym elektronem w defensywie Zielonych. Grał zarówno jako środkowy obrońca, a czasami stawał się środkowym pomocnikiem.
Konrad Matuszewski (grał do 65. minuty) 5
Walczył na skrzydle, często był atakowany przez piłkarzy Radomiaka, jednak arbiter nie dopatrywał się przewinień.
Zobacz kolejne oceny zawodników Warty --->