4 z 9
Poprzednie
Następne
Uprawiają marihuanę na potęgę. Największe wpadki w Wielkopolsce
Listopad 2016, Gniezno.
W Gnieźnie policja zaskoczyła narkotykowego barona, który wskutek nalotu antyterrorystów stracił plantację marihuany w Gnieźnie wartą 750 tys. zł.
Funkcjonariusze na piętrze domu jednorodzinnego oraz w drewnianym budynku gospodarczym znajdującym się na terenie posesji znaleźli dwie plantacje konopi indyjskich. Ich hodowcy znali się na rzeczy - nielegalna uprawa była świetnie zorganizowana.
Rośliny uprawiano na specjalnie przygotowanych „poletkach”. W każdym z nich posadzonych było od kilkudziesięciu do kilkuset krzewów. Plantację wyposażono w systemy wentylacyjne, naświetlania oraz zbiorniki służące do nawadniania. Rośliny były w różnym stadium wzrostu.