5 z 7
Poprzednie
Następne
W porwanie dziennikarza Jarosława Ziętary było zaangażowanych pięć osób z Elektromisu i dwaj Rosjanie. Tak zeznaje gangster "Baryła"
Maciej B., ps. Baryła, w 2011 roku zaczął rozmawiać z poznańskimi policjantami o niewyjaśnionej sprawie dziennikarza Jarosława Ziętary. Potem stał się głównym świadkiem krakowskiej prokuratury, która po wielu latach wszczęła śledztwo ws. losów 24-letniego dziennikarza.