Warta przegrywa z Lechem Poznań 0:2, choć Zieloni zaprezentowali się z niezłej strony. Tak oceniliśmy warciarzy po spotkaniu z Kolejorzem

BRAMKARZ I OBROŃCY

Adrian Lis 5

W pierwszej połowie przez długi czas nie miał zbyt wiele do roboty. Raz po raz musiał sięgnąć po dośrodkowania, które nie były adresowane do nikogo. Niestety dołożył trzy grosze przy straconej bramce, przy której mógł zachować się nieco lepiej.

Dimítris Stavrópoulos 5

Grek w sobotnim meczu był nieustępliwy. Często pomagał Kościelnemu na prawej stronie boiska, przez co Michał Skoraś miał utrudnione życie. Groźny w powietrzu, raz zagroził Bednarkowi, który musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. W końcówce meczu dał się jednak ograć Kristofferowi Velde i musiał go taktycznie sfaulować.


Robert Ivanov 4

Pierwszą bramkę dla Kolejorza można zapisać poniekąd na jego konto. Wyraźnie spóźniony w sprincie do piłki w pojedynku biegowym z Michałem Skórsiem. Chyba najgorszy jeśli chodzi o defensywę Zielonych. Grał nieco elektrycznie.

Dawid Szymonowicz 5

Pewny przy swoich odbiorach. Nie popełniał rażących błędów. Kilka razy stacił z radaru Ishaka, jednak nie przypłacił tego stratą gola.

Kamil Kościelny 5 (grał do 65. minuty)

Kolejne niezłe spotkanie Kościelnego w barwach Warty. Z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. Sprawił kilka zagrożeń pod bramką Kolejorza, skuteczny w grze w powietrzu, co na wahadłowego nie jest taką oczywistością.

Konrad Matuszewski 5
Włączał się w akcje ofensywne warciarzy. Próbował obsłużyć swoich kolegów ciekawymi wrzutkami, które raz za razem próbował. Nie tracił głupio piłek, często je rozprowadzał, schodząc do środka pola.

Zobacz kolejne oceny --->