Wielkanoc 2019: Jaki koszyk wybrać do święconki? Postaw na wielkopolskie plecionkarstwo!
Skąd w Wielkopolsce wzięła się tradycja wyplatania koszy wiklinowych?
Po pierwsze odpowiednie materiały rosły tuż obok. Prawdopodobnie wierzby wiklinowe, które rosną dziś w Wielkopolsce, zostały przywiezione przez osadników z zachodniej Europy. Ci sami założyli później w okolicach Prusimia m.in. folwark znany jako Olandia. Po drugie plecionkarstwo rozpowszechniało się wraz z rozwojem osadnictwa i od pokoleń było dla wielu sposobem na życie. Tak było w Nowym Tomyślu, w okolicach Miedzichowa, Zbąszynia, Lwówka, Rudnik n/Sanem i w pobliskich wioskach. W Wielkopolsce jest jeszcze ok. 10 rodzin, które mają udokumentowany przekaz pokoleniowy i zajmują się wyplataniem. W całej Polsce pozostało ich około 40-50.
- Jest kilku indywidualistów i hobbystów, ale nie mają komu przekazać fachu związanego z tym rzemiosłem. Tradycja powoli wymiera wskutek globalizacji, co smuci – mówi Andrzej Pawlak, komisarz Światowego Festiwalu Wikliny i Plecionkarstwa w Nowym Tomyślu.
Czytaj dalej --->