Wojewoda zdekomunizował patronkę szkoły, a kluby KO i SLD w radzie Miejskiej Łodzi zaskarżą tę decyzję w sądzie. Ostra reakcja PiS: "Hańba!"
Przewodniczący Radu Miejskiej Marcin Gołaszewski (KO) podejrzewa, że część uzasadnienia zarządzenia wojewody jest plagiatem i powiadomił prokuraturę.
Wojewoda Zbigniew Rau zarządzenie w sprawie dekomunizacji Natalii Gąsiorowskiej wydał 22 marca. Wedle opinii IPN była sympatykiem Komunistycznej Partii Polskiej, za stalinizmu kierowała Komisja Programową oraz Komisją Ocen Książek Historycznych w Ministerstwie Oświaty Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, a przyjęta wówczas podstawa programowa dla szkół oparta była o ideologię materializmu i marksizmu.
Decyzja wojewody obudziła sprzeciw nie tylko Marcina Gołaszewskiego (KO), szefa Rady Miejskiej Łodzi, ale i wielu naukowców Instytutu Historii UŁ. Prof. Gąsiorowska była wśród założycieli UŁ jak i IH. W IH zorganizowano nawet referendum, w którym większość pracowników uznała, że Instytut powinien się do sprawy dekomunizacji Gąsiorowskiej jako patronki szkoły, odnieść.