Wydarzenia 2012 roku: Euro, nieudana próba samobójcza prokuratora wojskowego, brązowy medal na igrzyskach i otwarcie dworca PKP
Jak bardzo mieszkańcy Zielonej Wyspy wpłynęli swoim zachowaniem na świadomość poznaniaków można się było przekonać tuż po ich wyjeździe w Strefie Kibica na Placu Wolności. - Przyszłam tutaj, ponieważ chcę pokazać Irlandczykom, którzy wrócili już do swojego kraju, że poznaniacy za nimi tęsknią - mówiła jedna z uczestniczek wyjątkowych podziękowań, Patrycja Wrotecka.
Niemal wszyscy kibice odśpiewali wówczas „Stand up the boys in green” – piosenkę, którą podczas mistrzostw, słyszeli niemal codziennie w wykonaniu irlandzkich kibiców. Wzorem irlandzkich kibiców wielu poznaniaków zdjęło buty, a piosenka o „zielonych chłopcach” rozbrzmiewała jeszcze długo w nocy.
Ponad rok później za wzorcowe przyjęcie Irlandczyków Poznań otrzymał w nagrodę od PZPN organizację meczu towarzyskiego Polski i Irlandii. Kibice znów się bratali, ale atmosfery z Euro nie udało się już odtworzyć. Nie pomogli też sami piłkarze, bo stworzyli mierne widowisko, zakończone bezbramkowym remisem.