MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szydłowo: Uratowali życie sąsiadowi. Nie widzieli go od kilku dni - przeczuwali, że stało się coś złego!

Martin Nowak
Martin Nowak
pixabay
70-letni mieszkaniec Dolaszewa, w gminie Szydłowo, od kilku dni nie był widziany przez swoich sąsiadów. Nie pojawiał się na podwórku, nie otwierał drzwi do domu i nie odpowiadał na wołanie. To zaniepokoiło ich na tyle, że postanowili poprosić o pomoc policję.

Szydłowo: Uratowali życie sąsiadowi

Jak dobrze mieć sąsiada. Z pewnością, po wyjściu ze szpitala, tak pomyśli lub powie 70-letni mieszkaniec Dolaszewa, który - ze względów zdrowotnych - stał się więźniem we własnym domu. Nie mógł opuścić go o własnych siłach i pewnie nikt by się o tym nie dowiedział, gdyby nie czujność i troska sąsiadów. To oni zauważyli, że może dziać się coś niepokojącego.

Nie chcieli już dłużej bezczynnie czekać i zawiadomili o sytuacji dzielnicowych z posterunku policji w Szydłowie.

- Wczoraj sierż. szt. Anita Ściuba oraz sierż. szt. Bartłomiej Glabś otrzymali niepokojący telefon od zatroskanych mieszkańców Dolaszewa. Dzwoniący mężczyzna poinformował policjantów, że już od kilku dni nie ma kontaktu ze swoim sąsiadem, z którym wcześniej rozmawiał prawie każdego dnia. Starszy mężczyzna nie pojawiał się na podwórku i nie reagował na kilkukrotne dzwonienie do drzwi - mówi st. sierż. Magdalena Mróz z Komendy Powiatowej Policji w Pile.

Policjanci podzielili obawy mieszkańców. Podejrzewali, że życie i zdrowie 70- letniego mężczyzny może być zagrożone, dlatego postanowili natychmiast działać.

- Po wejściu na posesję, przez okno budynku zauważyli, że telewizor znajdujący się w salonie jest włączony. Mundurowi wykorzystali fakt, że okno w kuchni było uchylone, dzięki czemu weszli do budynku i rozpoczęli poszukiwania starszego mężczyzny. Po krótkiej chwili na podłodze poddasza zobaczyli leżącego mieszkańca Dolaszewa, który był przytomny jednak nie mógł się poruszać, a kontakt z nim był utrudniony. Mundurowi natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy i wezwali Zespół Ratownictwa Medycznego, który zabrał poszkodowanego do szpitala. Czujność sąsiadów, których zaniepokoiła długa nieobecność starszego mężczyzny oraz szybka reakcja policjantów pozwoliły w porę udzielić pomocy i zapobiec tragedii - opowiada st. sierż. Magdalena Mróz.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szydłowo: Uratowali życie sąsiadowi. Nie widzieli go od kilku dni - przeczuwali, że stało się coś złego! - Piła Nasze Miasto

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski