Prawdopodobnie nie zagra Pan od pierwszych minut w meczu z Węgrami. Co Pan o tym sądzi?
Adrian Mierzejewski: Mam nadzieję, że coś jeszcze się zmieni na dzisiejszym treningu. Niestety na razie jestem na przegranej pozycji, jeśli chodzi o rywalizację z Ludovikiem Obraniakiem. To żaden powód do radości, chciałbym wykorzystać swoją szansę.
Czuje się Pan gorszy od Obraniaka?
Adrian Mierzejewski: Na pewno nie. Zmieniłem klub na lepszy niż Polonia Warszawa, gram w Lidze Mistrzów. Trafiliśmy na Lille w tych rozgrywkach. Pierwszy mecz pomiędzy naszymi zespołami zakończył się remisem. Jesteśmy w grupie B wyżej od Francuzów. Także dlatego chcę podjąć rywalizację i grać w pierwszym składzie reprezentacji.
A jak Franciszek Smuda uzasadnia swoją decyzję?
Adrian Mierzejewski: Jestem już po rozmowie z naszym selekcjonerem. Mojej formy nie można uznać za idealną - tak uważa trener Smuda. Od 10 września gram w Trabzonsporze praktycznie co trzy dni. To o wiele większy wysiłek, niż w lidze polskiej, więc mogę czuć się trochę zmęczony.
Z drugiej strony przecież zadebiutowałem w Lidze Mistrzów, mierzyłem się z naprawdę mocnymi rywalami. To mi tylko pomaga. Cały czas gramy co trzy dni i przyzwyczajam się do tego.
Mierzył się Pan z Interem Mediolan, więc na pewno to doświadczenie mogło się przydać w meczu z reprezentacją Włoch…
Adrian Mierzejewski: Teoretycznie tak, ale selekcjoner wymyślił inny skład. Trener Smuda uważa, że moja forma jest słabsza, niż wtedy, gdy grałem w Polonii. Pozostaje mi tylko nadal przekonywać selekcjonera swoją pracą, że jest inaczej.
W lidze tureckiej Pana drużyna, Trabzonspor, ustępuje tylko Fenerbahce. W silnych rozgrywkach radzicie sobie dobrze. To chyba solidny argument?
Adrian Mierzejewski: Trzeba pytać trenera Smudę. W Turcji jest kilka naprawdę silnych drużyn, poziom cały czas się podwyższa. W bezpośrednim starciu w Lidze Mistrzów mecz Trabzonsporu z Lille zakończył się remisem, ale w tabeli grupy to mój zespół jest wyżej, niż Ludovica Obraniaka. Zobaczymy, jak będzie przebiegać ta rywalizacja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?