Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Balon z metalową płytką znaleziony w lesie w Wielkopolsce służył do badania powietrza. Ekspert wyjaśnia, co to mogło być

Marcin Maliński
Marcin Maliński
Informację na temat tego, do czego mogła służyć metalowa płytka przeczepiona do balonu, podał Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Jak powiedział dziennikarzom PAP, płytka zawierała najprawdopodobniej moduł służący do badania jakości powietrza.
Informację na temat tego, do czego mogła służyć metalowa płytka przeczepiona do balonu, podał Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Jak powiedział dziennikarzom PAP, płytka zawierała najprawdopodobniej moduł służący do badania jakości powietrza. Tomasz Czachorowski/zdjęcie ilustracyjne
21 lipca na terenie gminy Babiak w powiecie kolskim znaleziono w lesie tajemniczy obiekt. Był to balon wielkości piłki z przyczepioną metalową płytką. Znalezisko ściągnęło w tamte strony policję oraz Agencje Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wstępne śledztwo jeszcze tego samego dnia wykazało, do czego mogło służyć urządzenie. Czym dokładnie mogło być? Zapytaliśmy o to eksperta.

Balon z metalową płytką badał jakość powietrza?

Informację na temat tego, do czego mogła służyć metalowa płytka przeczepiona do balonu, podał Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Jak powiedział dziennikarzom PAP, płytka zawierała najprawdopodobniej moduł służący do badania jakości powietrza.

Czytaj też: Balon z metalową płytką znaleziony w lesie w Wielkopolsce. Policja podaje więcej informacji

Nie było to więc urządzenie szpiegowskie, lecz stworzone do celów naukowych. Taką możliwość potwierdza Filip Bąk z powiatu kolskiego, który w przeszłości hobbystycznie zajmował się m.in. konstruowaniem sąd na potrzeby badań naukowych, w tym do badania jakości powietrza. Zapytaliśmy go, czy to nie on jest autorem „tajemniczego obiektu” znalezionego w lesie, jednak zaprzeczył.

- Nie, nasza sonda jest raczej duża, nie jest samą płytką, ale takie balony często wysyłają też amatorzy bez zgłaszania faktu do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej

- powiedział Filip Bąk, który wyjaśnił nam także, czym dokładnie mogłoby być urządzenie znalezione w Żurawieńcu, w gminie Babiak.

- Jeśli urządzenie rzeczywiście lądowało z całym balonem, a nie resztkami balonu na spadochronie, to może to być tzw „Floater”, czyli balon w którym objętość i ciśnienie gazu nośnego jest tak przeliczone żeby jak najdłużej utrzymywał się w prądach powietrznych. Takie floatery potrafią kilkukrotnie okrążyć ziemie i unosić się miesiącami co jeszcze bardziej utrudniło by znalezienie właściciela

- dodał.

Filip Bąk został wyróżniony m.in. podczas Gali Mistrzów Powiatu Kolskiego w 2022 roku za osiągnięcia w nauce. Nagrodę otrzymał w kategorii „ciekawe osiągnięcia” za opracowanie sondy stratosferycznej SamplAir, sondy uniwersalnej FumeAir i zestawu podłoża o zmiennej twardości dla celów rehabilitacji ruchowej.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Zobaczcie zdjęcia i poznajcie mroczą historię zakładów w Luboniu.Galeria --->

Doszło tam do ogromnej tragedii! Ta fabryka pod Poznaniem to...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski