Co musiało się stać, by najcięższą z możliwych kar zamienić na siedem lat więzienia? Wystarczyło podważyć pracę policji i sądowych medyków. Śladów zostawionych na miejscu zbrodni nie da się oszukać, można je jednak różnie zinterpretować. Tak było ze śladami zębów, jakie jeden z oskarżonych zostawił na piersi dziewczyny. Trzy zespoły biegłych, ślady te same, ale trzy inne opinie.
Powód numer jeden? Różne metody badania, bo polskie prawo dopuszcza dowolność, nawet jeśli chodzi o ludzką wolność, a w tym przypadku jej brak do końca życia. Powód numer dwa? Jeśli opinia będzie nie do podważenia, to zawsze można powiedzieć, że technicy policyjni, którzy zbierali ślady popełnili błąd. I tak błędne koło ciągłych pytań się zamyka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?