Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 5
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Filip Bednarek 6...
fot. Adam Jastrzębowski

Bodo/Glimt - Lech Poznań 0:0. Szkoda sytuacji Marchwińskiego. Zobacz, jak oceniliśmy lechitów

BRAMKARZ I OBROŃCY

Filip Bednarek 6
W ładnym stylu w 37 min obronił strzał Alberta Gronbaeka. Było groźnie, ale bramkarz Lecha dobrze sobie poradził. Całe szczęście, że piłkarze Bodo, mieli w tym meczu mocno rozregulowane celowniki.

Joel Pereira 5
Kilka razy został ograny, ale na szczęście w sukurs przyszli mu koledzy. Nie widzieliśmy go zbyt często pod bramką rywali, a jak już decydował się na rajd, to czasem kończył go wywrotką na śliskiej murawie.

Bartosz Salamon 5
Mógł strzelić gola pod koniec pierwszej części, ale w ostatniej chwili, gdy mógł zamykać akcję się, zawahał i nie zdążył do piłki. W defensywie pewny i skuteczny. Poprawny mecz

Antonio Milić 6
Podobnie jak Salamon prawie bezbłędy. Gdy robiło się groźnie pod bramką Bednarka, pewnie interweniował. Miał jedną kluczową interwencję w pierwszej części. Grał przeciwko słabym technicznie rywalom i z tego trzeba było się cieszyć.

Alan Czerwiński 5
Świetnie interweniował w 65 min. kiedy uprzedził Pemiego. Tak jak się spodziewaliśmy, miał wiele pracy. Ale szybko złapał odpowiedni rytm i spisywał się poprawnie.

Zobacz kolejne oceny piłkarzy Lecha --->

Zobacz również

Wielki przemyt udaremniony. Kontrabandą były... lemury i żółwie

Wielki przemyt udaremniony. Kontrabandą były... lemury i żółwie

Potrącenie rowerzysty przez osobówkę w Kołaczycach. Mężczyzna trafił do szpitala

Potrącenie rowerzysty przez osobówkę w Kołaczycach. Mężczyzna trafił do szpitala

Polecamy

Konflikt mieszkańców ze spółdzielnią w Poznaniu. Jest porozumienie!

Konflikt mieszkańców ze spółdzielnią w Poznaniu. Jest porozumienie!

Pijany jechał motorem do sklepu. Wpadł przez lusterka

Pijany jechał motorem do sklepu. Wpadł przez lusterka

Iga Świątek wyrównała osiągnięcie Agnieszki Radwańskiej. A to nie koniec!

Iga Świątek wyrównała osiągnięcie Agnieszki Radwańskiej. A to nie koniec!