Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cavaliada Poznań 2022. Na Międzynarodowych Targach Poznańskich rusza święto jeździectwa! W Poznaniu wystąpi ponad 500 par w 23 konkursach

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Maksymilian Wechta triumfował podczas zeszłorocznej edycji Cavaliady w Poznaniu
Maksymilian Wechta triumfował podczas zeszłorocznej edycji Cavaliady w Poznaniu Robert Woźniak
Największe zawody jeździeckie po raz 12. zawitają do Poznania. Już od 15 do 18 grudnia na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich odbędzie Cavaliada Poznań 2022. Przez cztery dni w stolicy Wielkopolski będzie rywalizować ze sobą ponad 500 par w 23 konkursach. Głównym punktem programu będzie niedzielna rywalizacja w konkursie PKO Bank Polski Grand Prix, który w zeszłym roku wygrał Maksymilian Wechta na koniu Cheppetano.

Zawody Cavaliady w Poznaniu cieszy się ogromną popularnością wśród kibiców, fanów jeździectwa oraz doskonałej zabawy. Od kilku dni w sprzedaży brakuje biletów na piątkowe, sobotnie oraz niedzielne rywalizacje. Na teren MTP w trakcie zawodów będzie mogło wejść ok. czterech tysiący osób. W kasach pozostały jedynie wejściówki na czwartkowe konkursy, podczas których również nie zabraknie emocji i rywalizacji na najwyższym poziomie. W pierwszy dzień zawodów odbędzie się duża runda (czwartek, godz. 17.30), która jest kwalifikacją do zawodów Grand Prix.

Zobacz też: Plebiscyt Sportowy: Paweł Pośpiech, lider wśród mężczyzn, to utalentowany tyczkarz Olimpii i chłopak, który dba o wszechstronny rozwój

- Przed nami cztery dni zawodów na dwóch arenach. Wracamy do tych lepszych lat. Na terenie targów będziemy gościć 650 koni, co dotychczas nie miało miejsca. W porównaniu do poprzedniego roku przearanżowaliśmy stajnie oraz logistykę, aby była korzystniejsza dla zawodników, ale również kibiców. Cavaliada to także show, które porywa publikę i tych konkursów również nie zabraknie

- powiedział Filip Bittner, wiceprezes zarządu grupy MTP.

Takim konkursem będzie przede wszystkim potęga skoku, która zostanie rozegrana w piątek (godz. 19.30). W zeszłym roku najlepsi w tej konkurencji byli trzej Polacy, którzy zajęli ex aequo pierwsze miejsce: Marek Lewicki (na koniu Itoulon B), Łukasz Brzóska (Quicklensky) oraz Mateusz Kiempa (Jalandahar). Wszyscy zawodnicy pokonali przeszkodę na wysokości 205 cm, natomiast rekord całej Cavaliady należy do Thomasa Kleisa, który pokonał barierę 220 cm. Lewicki, broniący tego tytułu zapowiedział, że pokusi się o pobicie rekordu.

Oprócz tego widzowie, którzy przybędą w sobotę będą mogli obserwować konkurs Speed&Music, na który to konkurs bilety wyprzedały się jako pierwsze. Zawody te zaplanowano na godzinę 20.45.

Czytaj też: Kto jeśli nie Czesław Michniewicz? Kandydaci na selekcjonera reprezentacji Polski. Po południu decydujące spotkanie z Cezarym Kuleszą

Kluczowym punktem programu będzie oczywiście niedzielny konkurs Grand Prix w skokach przez przeszkody. Podczas zawodów rangi CSI pojawi się ponad 500 par z 13 krajów, choć lista uczestników była dużo dłuższa. Jedną z największych gwiazd będzie holenderski jeździec Gerco Schröder, który jest dwukrotnym srebrnym medalistą olimpijskim (indywidualnie oraz drużynowo) z Londynu z 2012 roku. W konkursach weźmie udział również jego kolega, Marc Houtzager, który również był w zespole Holendrów, gdy ci zdobywali medal na IO w Londynie. Kolejną gwiazdą tych czterech dni będzie Belg Dirk Demeersman, czyli brązowy medalista mistrzostw świata w jeździe drużynowej z 2010 roku. Oprócz tego 30 zawodników, którzy zjawią się w Poznaniu, w tym roku wygrywało zawody zaliczanych do światowego rankingu.

- Wytypowanie faworyta do zwycięstwa w konkursie Grand Prix jest niezwykle trudne. Wśród tych 30 zawodników, którzy są obecnie w doskonałej formie, są także Polacy. Brakuje jednak aktualnego mistrza Polski oraz lidera krajowego rankingu - Przemysława Konopackiego. Jest natomiast Jarosław Skrzyczyński (wielokrotny zwycięzca cyklu Cavaliada Tour - przyp. red.) oraz Andrzej Opłatek. Są też młodzieżowcy tacy jak Aleksandra Kierznowska, czy Aleksander Lewandowski

- podkreśla Szymon Tarant, dyrektor sportowy Cavaliada Tour.

Wśród Polaków jest również Maksymilian Wechta, który 12 miesięcy temu wygrał zawody Grand Prix w Poznaniu i będzie bronił tytułu, co w tym roku nie będzie takie proste. Na pytanie, czy w związku z tym odczuwa większą presję, odpowiedział:

- Presja zeszła właśnie w zeszłym roku. Udało się wygrać to GP, co było ogromnym sukcesem. W ogóle cały scenariusz, że jechałem jako ostatni i udało się zwyciężyć przy pełnych trybunach w rodzinnym mieście, było czymś pięknym. Takie scenariusze nie zdarzają się zbyt często. Powtórzyć sukces będzie trudno, bo Chepettano, który jest moim podstawowym koniem, niestety nabawił się kontuzji ścięgna na mistrzostwach świata. Wraca już do treningów, jednak nie jest gotowy na te zawody

- powiedział Wechta.

Główny konkurs PKO Bank Polski Grand Prix rozpocznie się w niedzielę o godz. 14. Transmisję z zawodów będzie można śledzić na stronie sport.tvp.pl.

Zobacz, jak wyglądała ubiegłoroczna Cavaliada:

W czwartek, 16 grudnia, na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich rozpoczęła się kolejna edycja popularnej jeździeckiej Cavaliady. Zobacz zdjęcia z zawodów i od kuchni --->

Cavaliada w Poznaniu od kuchni! Przedstawiamy liczby najwięk...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski