Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy kryzys w Grecji odbije się na Wielkopolsce?

Redakcja
Czy kryzys w Grecji odbije się na Wielkopolsce?
Czy kryzys w Grecji odbije się na Wielkopolsce?
Grecja jest winna Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu 1,6 mld euro, a grecki rząd chce poddać plan wsparcia zaoferowany przez instytucje unijne pod referendum. W pierwszej kolejności zareagowały rynki walutowe: umocnił się dolar, euro i frank szwajcarski. W jaki sposób kryzys finansowy w Grecji może się odbić na Wielkopolanach?

– Trudno znaleźć bezpośrednie połączenie pomiędzy sytuacją w Grecji a naszym regionem  – mówi Paweł Marszałek, z Katedry Bankowości Uniwersytetu Ekonomicznego w  Poznaniu. Ale dodaje: – W sytuacji wstrząsów kraje są traktowane grupowo, nie patrzy się na ich osiągnięcia i wyniki. Oznacza to, że inwestorzy oceniają, że bliżej nam do poziomu Grecji niż Niemiec.
Inwestorzy zagraniczni często podejmują swoje operacje na zasadzie spekulacji, a kryzys w Grecji to okazja dla wielu funduszy spekulacyjnych, aby coś ugrać.

– Nie jesteśmy w strefie euro więc ten wspólny kurs w nas nie uderza, ale jednocześnie nasza waluta jest traktowana jako mniej stabilna – mówi Paweł Marszałek. – Jeśli likwidują pozycje inwestycyjne to wyceniają je m.in. z Polski. Inwestycje bezpośrednie nie uciekają z  dnia na dzień. To kapitał spekulacyjny zmienia kraje w zależności od tego, gdzie jest wyższa stopa lub jest bezpieczniej.

W efekcie złoty się osłabił i więcej trzeba zapłacić m.in. za franka szwajcarskiego. 

– Szwajcaria jest przecież uważana za tzw. bezpieczną przystań, do której płyną pieniądze, gdy dzieje się coś złego. Takie napływy kapitału powodują umocnienie tej waluty i wzrosty kursu w stosunku do złotego – mówi Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera. – Wielu Polaków obawia się ewentualnego bankructwa Grecji i skokowego wzrostu kursu franka,  podobnego do tego z 15 stycznia.

Chociaż wciąż istnieje szansa, że Grecja pozostanie w Strefie Euro, a kurs franka niewiele się zmieni, pojawiają się też scenariusze, że bankructwo Grecji przetnie spekulacje i wyjdzie wszystkim na dobre, bo paradoksalnie wzbudzi na rynkach większe zaufanie do Unii Europejskiej.

– Paradoksalnie możliwe jest też umocnienie się euro w stosunku m. in. do franka, a to mogłoby się przełożyć na spadek notowań CHF w Polsce – mówi Jarosław Sadowski. – Żeby chronić się przed ryzykiem wzrostu ceny franka można przewalutować kredyt, ale i tak znacząco podwyższy jego ratę. Innym  rozwiązaniem wydaje się kupienie waluty na kilka najbliższych rat i oczekiwanie na uspokojenie się sytuacji w Grecji. 

Wróć na stronę "Głosu Wielkopolskiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski