Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy właściciele lumpeksów zarabiają na dzieciach z Afryki? [FILM]

Alicja Lehmann, Łukasz Cieśla
Buty zebrane od uczniów wielkopolskich szkół powinny trafić do dzieci z Afryki. Na pewno jednak nie wszystkie tam trafiają.
Buty zebrane od uczniów wielkopolskich szkół powinny trafić do dzieci z Afryki. Na pewno jednak nie wszystkie tam trafiają.
Przedsiębiorcy ze Środy Wielkopolskiej prowadzący lumpeksy kierują fundacją, która zbiera w szkołach buty dla biednych dzieci z Afryki. Przedstawiciele fundacji zapewniają, że ich organizacji rzeczywiście pomaga i nie jest przykrywką do prowadzenia second-handów. Nam jednak, gdy podaliśmy się za osobę chcącą otworzyć własny lumpeks,fundacja chciała sprzedać buty ze zbiórek prowadzonych w szkołach. I to po okazyjnej cenie.

Oficjalnie w działalności Fundacji Dziecięcych Serc wszystko działa tak, jak należy. Plakaty reklamujące zbiórki chwytają za serce. Widać na nich mapę Afryki i tamtejsze dzieci. Przekaz jest jasny: buty mogą poprawić niedolę bosych mieszkańców Czarnego Lądu. Dlatego nie brakuje chętnych, by wziąć udział w akcji. W zbiórkę włączyło się już ponoć kilkaset poznańskich szkół. Fundacja zamierza teraz wyjść poza Wielkopolskę. W sprawie zbiórek nawiązała już także współpracę z parafiami katolickimi.

Czytaj także:

Prokuratura: Zarzuty oszustw dla trzech przedsiębiorców z Kalisza

Ostrów: Oszust zbierał datki

Na stronie internetowej fundacji próżno już szukać informacji o tym, co tak naprawdę dzieje się z zebranymi butami. Choć fundacja nie ukrywa, że ma statut organizacji charytatywno-zarobkowej, to nie informuje na stronie o tym, że zebrane buty sprzedaje za granicę. Konkretnie do Niemiec, ale podobno także do Zjednoczonych Emiratów Arabskich czy Pakistanu.

Przedstawiciele fundacji tłumaczą, że nie wykorzystują polskich dzieci, bo każdej szkole zbierające buty płacą 1,70 zł. za kilogram obuwia. Zapewniają też, że buty trafiają do Afryki. Chcieliśmy to sprawdzić i wspólnie z fundacją pojechać na Czarny Ląd. Okazało się to jednak niemożliwe.

Więcej o procederze sprytnych przedsiębiorców czytaj w sobotnio-niedzielnym, papierowym wydaniu "Głosu Wielkopolskiego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski