MKTG SR - pasek na kartach artykułów
2 z 6
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Adrian Lis 5...
fot. Aleksy Witwicki

Debiutancki gol Czecha i pewna jedenastka Węgra nie wystarczyły na Legię Warszawa (2:2). Tak oceniliśmy Zielonych za spotkanie z Wojskowymi

BRAMKARZ I OBROŃCY

Adrian Lis 5
Po ponad trzech miesiącach Lis powrócił do pierwszego składu Warty Poznań. W pierwszej części miał kilka udanych interwencji, choć warszawiacy nie byli zbytnio skorzy do oddawania celnych strzałów w kierunku jego bramki. Niestety przy karnym Josue nie wyczuł intencji strzelającego i musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Przy straconym golu numer dwa mógł zrobić niewiele.

Jakub Bartkowski (grał do 75. minuty) 5
Dawid Szulczek postanowił nieco namieszać w składzie i zamienić pozycję Bartkowskiego i Matuszewskiego. Prawy wahadłowy, który występował po przeciwległej stronie radził sobie całkiem nieźle , choć czasami przegrywał pojedynki z Pawłem Wszołkiem. Na jego szczęście gospodarze nie potrafili tego wykorzystać. Z boiska schodził utykając.

Dawid Szymonowicz 4
Być może powinien zastanowić się nad stworzeniem własnej marki lotniczej, bo w powietrzu przy Łazienkowskiej radził sobie wybornie. Praktycznie każda piłka padała jego łupem. W sumie nikogo to nie powinno dziwić, bo pomimo stracenia dwóch goli, to w obronie spisywał się ponownie dobrze. Niestety nie ustrzegł się błędu i pod koniec pierwszej części sprokurował karnego - do którego można mieć sporo wątpliwości - po którym Legia złapała kontakt. Przy straconej bramce na 2:2 nie zrozumiał się z Żurawskim, który zawodnik miał pilnować Muciego. To zdecydowanie wpłynęło na jego końcową ocenę. A szkoda.

Bogdan Tiru 5
Poprawny mecz Rumuńskiego defensora. W pierwszej odsłonie dobrze ustawiał się w defensywie, blokując skutecznie napór gospodarzy. Wraz z Szymonowiczem i Stavropoulosem są pewnym punktem Zielonych. Im więcej meczów w tym zestawieniu, to Zieloni mogą być spokojni o dobry rezultat.

Dimitris Stavropoulos (grał do 54. minuty) 5
Wyleczył uraz i wskoczył do centralnej części defensywy. Na początku meczu, przy wybiciu piłki, nabił Thomasa Pekharta i o mało co, nie wpadłby jeden z najbardziej absurdalnych bramek w tej kolejce. Z każdą minutą jego pewność siebie wzrastała. Po 10 minutach drugiej odsłony musiał zejść. Jego organizm nie jest jeszcze gotowy na walkę w pełnym wymiarze czasowym.

Konrad Matuszewski 6
To on uruchomił Prikryla, który zdobył bramkę. Widać, że lubi grać do przodu i czuje się swobodnie w ofensywnej części boiska. Gdyby jeszcze nieco poprawił grę w defensywie, Zieloni mieliby pewne zabezpieczenie na długie sezony.

Zobacz kolejne oceny zawodników Warty --->

Zobacz również

ME w kajakarstwie górskim. Srebrny medal Klaudii Zwolińskiej

ME w kajakarstwie górskim. Srebrny medal Klaudii Zwolińskiej

6. Memoriał Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy. Są kolejne nazwiska gwiazd mityngu

6. Memoriał Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy. Są kolejne nazwiska gwiazd mityngu

Polecamy

Czesław Lang zaprasza na ORLEN Wyścig Narodów 2024. "Tu rodzą się wielkie talenty"

Czesław Lang zaprasza na ORLEN Wyścig Narodów 2024. "Tu rodzą się wielkie talenty"

Nie jedz ryb z Bałtyku! W naszym morzu wykryto najbardziej toksyczny metal

Nie jedz ryb z Bałtyku! W naszym morzu wykryto najbardziej toksyczny metal

"Jesteś u siebie". Poznań zmienia swoją strategię promocyjną. Logo wzbudzi emocje

"Jesteś u siebie". Poznań zmienia swoją strategię promocyjną. Logo wzbudzi emocje